Forum

2,5 godziny jazdy zamiast 57 minut

Zaledwie 15-kilometrowy odcinek torów ze Szczecina do granicy, długo jeszcze nie zostanie zmodernizowany.

wysłane przez tom1

Czegoś w tym artykule nie rozumiem. Jeśli Niemcy po swojej stronie tory modernizują i przystosowują do wyższych predkości a cała trasa miedzy Szczecinem a Berlinem wynosi ok. 150 km to jaki tu jest wpływ tych kilkunastu kilometrów po stronie polskiej na czas przejazdu po całej trasie?! Aż prawie 1,5 godziny dłużej jedzie się bo tory po polskiej stronie nie są zmodernizowane! No przecież to nonsens. To pociąg musiałby po tych torach jechać jakieć parę km/godz. Czy może mi to ktoś wyjaśnić. P.S. Ostatnio przejeżdżałem w tamtym rejonie rowerem i stwierdziłem, że tory są w całkiem dobrym stanie ( o wiele lepszym niż np. parę odcinków linii Szczecin- Trzebież).

wysłane przez (użytkownik usunięty)

tom1 napisał(a):

[ciach]

Chodzi za pewno o to, że 160km/h byłoby realne do osiągnięcia, gdyby cała linia została zelektryfikowana i do tego również po naszej stronie granicy. O tym że byłyby z elektryfikacją u nas duże problemy (inne napięcie) nie będę pisał, ale ważne jest też to, że sami Niemcy stwierdzili, że oni elektryfikować nie będą. Pozatym jest jeszcze odcinek Angermünde - Berlin, i na tym odcinku prędkość wynosi jak narazie 120km/h. Po polskiej stronie rzeczywiście nie jest źle - 80km/h.

P.S. Linia jest dla kraju ważna, z tego względu, że Szczecin jest dla Berlina najbliższym portem...

-- jednym słowem - Volvo
MC napisał(a):

> Po polskiej stronie > rzeczywiście nie jest źle - 80km/h.

Ale już się sypie. O przejazdu w Kołbaskowie do bodajże samej granicy szlakowa wynosi tylko 60 km/h.

> P.S. Linia jest dla kraju ważna, z tego względu, że Szczecin > jest dla Berlina najbliższym portem...

Tylko że do tego portu nic w sumie nie wozimy. Powiem Ci, że więszy ruch towarowy generowany jest przez Grambow.

-- "Proszę Państwa, mamy muchę w studiu! Może chce z nami pograć?" - (C) Paweł Orleański podczas teleturnieju "Lingo"

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

wysłane przez Piotr

Mareczek napisał(a):

> Tylko że do tego portu nic w sumie nie wozimy. Powiem Ci, że > więszy ruch towarowy generowany jest przez Grambow

Gdzieś u sąsiadów miała powstać fabryka Toyoty i szczeciński port miał na tym wiele zyskać...Dezycja o lokalizacji fabryki chyba jeszcze nie zapadła, ale jeżeli wybudują Toyote w przygranicznych landach to może wtedy coś się ruszy....
Piotr napisał(a):

> Gdzieś u sąsiadów miała powstać fabryka Toyoty

W Pasewalku...
MC napisał(a):

> Pozatym jest > jeszcze odcinek Angermünde - Berlin, i na tym odcinku > prędkość wynosi jak narazie 120km/h.

Jeszcze lepiej! Na odc. Passow -> Tantow - 160km/h. Przecież był nie dawno remot.

-- EP09 w Szczecinie! Jak ja dawno tego nie widziałem! Co za piękny widok!

wysłane przez (użytkownik usunięty)

pioko17 napisał(a):

> Jeszcze lepiej! Na odc. Passow -> Tantow - 160km/h. Przecież > był nie dawno remot.

Ale ja pisałem o innym odcinku - od Berlina do Angermünde gdzie jest 120.

-- jednym słowem - Volvo

wysłane przez tom1

MC napisał(a):

> Chodzi za pewno o to, że 160km/h byłoby realne do > osiągnięcia, gdyby cała linia została zelektryfikowana i do > tego również po naszej stronie granicy. O tym że byłyby z > elektryfikacją u nas duże problemy (inne napięcie) nie > będę pisał, ale ważne jest też to, że sami Niemcy > stwierdzili, że oni elektryfikować nie będą. Pozatym jest > jeszcze odcinek Angermünde - Berlin, i na tym odcinku > prędkość wynosi jak narazie 120km/h. Po polskiej stronie > rzeczywiście nie jest źle - 80km/h.

No właśnie. Czyli problem leży po obu stronach. Natomiast z kontekstu artykułu można zrozumieć, że pociągi jeżdżą o prawie 1,5 godz. dłużej bo kilkanaście km torów po polskiej stronie jest niezmodernizowanych. Przecież to totalna bzdura! Ten odcinek to tylko parę procent całej linii i nawet gdyby był super zmodernizowany to czas przejazdu się o 1,5 godz. nie skróci.

wysłane przez rt69

MC napisał(a):

> Chodzi za pewno o to, że 160km/h byłoby realne do > osiągnięcia, gdyby cała linia została zelektryfikowana i do > tego również po naszej stronie granicy. O tym że byłyby z > elektryfikacją u nas duże problemy (inne napięcie) nie > będę pisał, ale ważne jest też to, że sami Niemcy > stwierdzili, że oni elektryfikować nie będą. Pozatym jest > jeszcze odcinek Angermünde - Berlin, i na tym odcinku > prędkość wynosi jak narazie 120km/h. Po polskiej stronie > rzeczywiście nie jest źle - 80km/h.

Linia do Angermunde ma byc dwutorowa i zelektryfikowana az do Szczecina wg niemieckiego systemu. Linia do Pasewalku ma pozostac jednotorowa i na razie nie ma planow elektryfikacji.

wysłane przez (użytkownik usunięty)

rt69 napisał(a):

> Linia do Angermunde ma byc dwutorowa i zelektryfikowana az do > Szczecina wg niemieckiego systemu.

Nic się nie zgadza. Niemcy zrezygnowali z planów elektryfikacji - dwutorowiści raczej też nie będzie...

-- jednym słowem - Volvo