Forum

Tory kolejowe prowadzące do Bornego Sulinowa (około 2...

zdjęcie
Tory kolejowe prowadzące do Bornego Sulinowa (około 2 kilometry od Łubowa)
Dzięki dla Autora za wykonanie serii zdjęć tej linii :). Ech, pamiętam jeszcze początki lat 90-tych kiedy to odgałęzienie z Łubowa było w całkiem dobrym stanie, no ale to było niedługo po wycofaniu się sowietów (tu i ówdzie wisiały jeszcze rosyjskojęzyczne tablice z zakazem wstępu i grożące śmiercią ;) ) no ale swoją drogą linia i tak jeszcze wygląda na całkiem kompletną.. A tak przy okazji, orientuje się może ktoś kiedy (jeżeli wogóle istniały) PKP zlikwidowała przewozy osobowe na tej trasie (pomijając, że w czasach PRL wstęp mieli do Bornego tylko sowieci i nieliczni Polacy?)

-- "Gdy w życiu mądra spotka cię przestroga: głową muru nie przebijesz – nie wierz temu."
TCT napisał(a):

> A tak przy okazji, orientuje się może ktoś kiedy (jeżeli > wogóle istniały) PKP zlikwidowała przewozy osobowe na tej > trasie (pomijając, że w czasach PRL wstęp mieli do Bornego > tylko sowieci i nieliczni Polacy?)

Jak podaje kolej.one.pl przewozy zawieszono w 1975 roku, choć nie wiem na jakiej zasadzie to działało, gdyż teren ten należał do wojsk radzieckich (wyłączony z terytorium Polski).

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Mareczek napisał(a):

> choć > nie wiem na jakiej zasadzie to działało, gdyż teren ten > należał do wojsk radzieckich (wyłączony z terytorium > Polski).

To, że Borne było zamkniętym miastem radzieckim to wiem, ale sądziłem, że do 1991 czy 92 sowieci sami organizowali sobie transport kolejowy (skoro b.mała liczba Polaków miała tam wstęp), a po przywróceniu tam administracji RP, PKP prowadziła normalne przewozy pasażerskie. Jednak teraz kojarzę, że skoro w 95 kiedy pierwszy raz zapuściłem się w te rejony (dziecięciem będąc) linia była już zarośnięta, to mało prawdopodobne było aby w czasach III RP jakakolwiek kolej tam funkcjonowała..

-- "Gdy w życiu mądra spotka cię przestroga: głową muru nie przebijesz – nie wierz temu."
TCT napisał(a):

> To, że Borne było zamkniętym miastem radzieckim to wiem, ale > sądziłem, że do 1991 czy 92 sowieci sami organizowali sobie > transport kolejowy (skoro b.mała liczba Polaków miała tam > wstęp), a po przywróceniu tam administracji RP, PKP prowadziła > normalne przewozy pasażerskie. Jednak teraz kojarzę, że skoro > w 95 kiedy pierwszy raz zapuściłem się w te rejony > (dziecięciem będąc) linia była już zarośnięta, to mało > prawdopodobne było aby w czasach III RP jakakolwiek kolej tam > funkcjonowała..

Na początku lat '90-tych jak jeździłem do Chojnic to w Łubowie na torach w kierunku Bornego stały platformy do przewozu sprzętu wojskowego czyli jeszcze wtedy coś tam się zapuszczało, aczkolwiek pewnie były to pozostałości po ewakuacji rosyjskich wojsk.

-- Dyżurny Ruchu to zawód, w którym - oprócz prowadzenia ruchu - jest się: nastawniczym, księgowym, zwrotniczym, manewrowym, wypełniaczem papierków, sprzątaczem, poganiaczem i kucharzem. I niech teraz ktoś powie, że jest to prosty zawód
TCT napisał(a):

> To, że Borne było zamkniętym miastem radzieckim to wiem, ale > sądziłem, że do 1991 czy 92 sowieci sami organizowali sobie > transport kolejowy (skoro b.mała liczba Polaków miała tam > wstęp)

Całkiem prawdopodobne, że organizowali oni pociągi służbowe.

>,a po przywróceniu tam administracji RP, PKP prowadziła > normalne przewozy pasażerskie.

Niestety tak nie było. Wraz z wyniesieniem się sowietów z tamtych terenów zawieszono przewozy towarowe (brak klienta) a co za tym idzie linię zamknięto. Jak wyczytałem, w 2002 PKP podjęło decyzję o likwidacji tej linii.

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Mareczek napisał(a):

> Niestety tak nie było. Wraz z wyniesieniem się sowietów z > tamtych terenów zawieszono przewozy towarowe (brak klienta) a co > za tym idzie linię zamknięto. Jak wyczytałem, w 2002 PKP > podjęło decyzję o likwidacji tej linii.

A to akurat był duży błąd ;] Jeżdżę tam co roku, od ładnych paru lat i z roku na rok Bolre staje się coraz większą atrakcją turystyczną, a dojazd do Bornego ty albo samochód albo PKS, który za ciekawe nie jest, bo jedzie dwa razy dłużej ze szczecina niż samochód jadący zgodnie z przepiasami.

PS. Fajnie by było jakby ubytki załatano, kupiono jakąs drezynke i wprowadzono ruch pasażerski na tej ok 10 km trasie :D

-- Golęcin to najzacniejsza zajezdnia po Niemierzynie :]
DamTram napisał(a):

> PS. Fajnie by było jakby ubytki załatano, kupiono jakąs drezynke i > wprowadzono ruch pasażerski na tej ok 10 km trasie :D

Jak znajdziesz chętnych do łatania torów i karczowania krzaków, to być może Towarzystwo Miłośników Kolei Dreyznowych coś uruchomi ;-). Czemu nie? Linia ma walory historyczne i typowo turystyczne. Może się okazać jednak, że Urząd Marszałkowski będzie chciał uruchomić tam połączenia kolejowe i sam wyłoży kasę na remont linii...

-- Dyżurny Ruchu to zawód, w którym - oprócz prowadzenia ruchu - jest się: nastawniczym, księgowym, zwrotniczym, manewrowym, wypełniaczem papierków, sprzątaczem, poganiaczem i kucharzem. I niech teraz ktoś powie, że jest to prosty zawód
DamTram napisał(a):

> PS. Fajnie by było jakby ubytki załatano, kupiono jakąs drezynke i > wprowadzono ruch pasażerski na tej ok 10 km trasie :D

Obawiam się, że stale rozszabrowywany most nad Pilawą, mógłby nie wytrzymać ;) też tam bywam często, i parę lat temu można było przejść mostem tak że nie było widać pod nogami płynącej rzeki ;) Obecnie nie wiem czy da się przejść bez przeskakiwania dziur :P skończy się, że most nieczynnej linii zostanie trwale wygrodzony (tak jak na innej linii nad Brdą w miejscowości Nowa Brda)

-- "Gdy w życiu mądra spotka cię przestroga: głową muru nie przebijesz – nie wierz temu."
TCT napisał(a):

> Obawiam się, że stale rozszabrowywany most nad Pilawą, mógłby nie > wytrzymać ;) też tam bywam często, i parę lat temu można było > przejść mostem tak że nie było widać pod nogami płynącej rzeki > ;) Obecnie nie wiem czy da się przejść bez przeskakiwania dziur :P

Powiem tak. Miałem przyjemność przechodzić przez ten most. Wyglądas to tak, jakby zawrała się ziemia pod drewnianymi podkładami, bo tylko to zostało. z boku tylko jakieś skrawki, resztki desek. Żeby było ciekawiej przechodziłem z rowerem pod pachą w deszczu, a drewno było śliskie, aż dziwne, że nie spadłem 10 metrów w dół do Piławy :D

-- Golęcin to najzacniejsza zajezdnia po Niemierzynie :]
DamTram napisał(a):

> A to akurat był duży błąd ;] Jeżdżę tam co roku, od ładnych > paru lat i z roku na rok Bolre staje się coraz większą atrakcją > turystyczną, a dojazd do Bornego ty albo samochód albo PKS, który > za ciekawe nie jest, bo jedzie dwa razy dłużej ze szczecina niż > samochód jadący zgodnie z przepiasami.

W tamtych latach w ogóle nie było czegoś takiego jak reklama, marketing, linia (kolejowa) turystyczna itp. Otrząsaliśmy się dopiero z PRL-u. PLK w ogóle nie zastanawia się nad czymś takim jak "linia z przewozami turystycznymi", wieć wszystko leży odłogiem i się kradnie, a jak się kradnie to ruchu już nie przywrócimy :/

> PS. Fajnie by było jakby ubytki załatano, kupiono jakąs drezynke i > wprowadzono ruch pasażerski na tej ok 10 km trasie :D

Żeby to wróciło do życia potrzebny jest przewoźnik/towarzystwo, które wyraziłoby zainteresowanie obsługi części tej linii. Bez tego zapomnij o czymkolwiek. Nawet jak się znajdzie ktoś chętny, to naprawdę ciężka i długa droga przed nim w walce z PLK.

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
TCT napisał(a):

(...) > A tak przy okazji, orientuje się może ktoś kiedy (jeżeli > wogóle istniały) PKP zlikwidowała przewozy osobowe na tej > trasie (pomijając, że w czasach PRL wstęp mieli do Bornego > tylko sowieci i nieliczni Polacy?)

Według Rejonowego Rozkładu Jazdy Pociągów z lat 1973/1974 (okręg Szczecin) na linii Łubowo - Borne Sulinowo kursowała jedna para pociągów pasażerskich relacji Szczecinek - Borne Sulinowo.

Oto skrócony rozkład tych pociągów: 44455 Szczecinek -> Borne Sulinowo: Szczecinek (odj. 8:20) - Łubowo (przyj. 8:51/odj. 9:05) - Borne Sulinowo (przyj. 9:18); 44456 Borne Sulinowo - Szczecinek: Borne Sulinowo (10:38) - Łubowo (10:51/11:01) - Szczecinek (11:38)

Pociągi kursowały w okresie do 4.11 i od 12.12, i składały sie z wagonów 1 i 2 klasy.

Co do pociągów towarowych, to w "Dodatku 4B" z roku 1984 są wypisane dwie pary pociągów ze Szczecinka do Bornego Sulinowa - obydwa to pociągi zbiorowe (wg. nowego nazewnictwa - zdawcze). Niestety nie mam nowszych dodatków, żeby sprawdzić do którego roku kursowały tam "zdawki".

Pozdrawiam Sławek
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
Sakorius napisał(a):

> Według Rejonowego Rozkładu Jazdy Pociągów z lat 1973/1974 > (okręg Szczecin) na linii Łubowo - Borne Sulinowo kursowała > jedna para pociągów pasażerskich relacji Szczecinek - Borne > Sulinowo.

[..]

> Pociągi kursowały w okresie do 4.11 i od 12.12, i składały > sie z wagonów 1 i 2 klasy.

Dzięki za info :), ale tak się zastanawiam, bo przecież droga do Bornego kończyła się szlabanem, nad rzeką stały krasnoarmiejskie patrole z pepeszami wymierzonymi w turystów, a kolej prowadziła normalne połączenia? Ciekawe jak to było kontrolowane (skądinąd wiem że w PRL w pewnym okresie młodzież miała ograniczone prawa zakupu biletu, może było podobnie z zakupem biletu, nie każdy mógł?)

-- "Gdy w życiu mądra spotka cię przestroga: głową muru nie przebijesz – nie wierz temu."
Sakorius napisał(a):

> > Według Rejonowego Rozkładu Jazdy Pociągów z lat 1973/1974 > (okręg Szczecin) na linii Łubowo - Borne Sulinowo kursowała > jedna para pociągów pasażerskich relacji Szczecinek - Borne > Sulinowo. > Także w SRJP z lat 1967/8 była jedna para pociągów (tabela 384 Chojnice - Runowo P./Borne S.): * nr 44455 wyjazd ze Szczecinka 8.20, 14-minutowy postój w Łubowie (8.51-9.05) i przyjazd do Bornego S. o 9.21. * nr 44456 z Bornego Sulinowa o 10.25, w Łubowie 10 minut (10.41-10.51) i przyjazd do Szczecinka o 11.28. W rozkładzie nie ma już stacji "Liszkowo" między Łubowem a Bornym Sulinowem.

W SRJP z 1951/2 na w/w linii nic pasażerskiego nie kursowało.

Pozdr., Fenix

STMKŻ
Fenix napisał(a):

> * nr 44455 wyjazd ze Szczecinka 8.20, 14-minutowy postój w > Łubowie (8.51-9.05) i przyjazd do Bornego S. o 9.21.

Proadopodobnie przerwa na zmianę czoła bo inaczej z tego co widziałem wjechać sie nie dało.

-- Golęcin to najzacniejsza zajezdnia po Niemierzynie :]