Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Intercity dla klientów
Na dworcu Szczecin Główny trwa przedregatowa gorączka, która wielu podróżnym kojarzy się z malowaniem trawy na zielono. Wykonawca remontu chce na ostatnią chwilę zrobić jak najwięcej, bo w piątek na otwarcie Centrum Obsługi Klienta Intercity przyjeżdża prezes PKP SA i przedstawiciele zarządów wszystkich kolejowych spółek.
wysłane przez Iwo
>Wiatę nad peronem 1. pomalowano, >ale bez wcześniejszego oczyszczenia.
Brawa dla BETONIARNI z PKP za niedopilnowanie wykonawcy prac! Wstyd!!!
Brawa dla BETONIARNI z PKP za niedopilnowanie wykonawcy prac! Wstyd!!!
wysłane przez tom1
Iwo napisał(a):
> >Wiatę nad peronem 1. pomalowano, > >ale bez wcześniejszego oczyszczenia.
A co z wiatą nad drugim peronem? Została w najgorszym stanie?
> >Wiatę nad peronem 1. pomalowano, > >ale bez wcześniejszego oczyszczenia.
A co z wiatą nad drugim peronem? Została w najgorszym stanie?
wysłane przez Piotr
tom1 napisał(a):
> A co z wiatą nad drugim peronem? Została w najgorszym stanie?
Dla ścisłości - nie pomalowali całego zadaszenia na 1 peronie, a jedynie jego niżczą część - przylegającą do samego budynku. 2 peronu nie ruszyli i obawiam się, że nie ruszą.
> A co z wiatą nad drugim peronem? Została w najgorszym stanie?
Dla ścisłości - nie pomalowali całego zadaszenia na 1 peronie, a jedynie jego niżczą część - przylegającą do samego budynku. 2 peronu nie ruszyli i obawiam się, że nie ruszą.
wysłane przez Iwo
Piotr napisał(a):
> Dla ścisłości - nie pomalowali całego zadaszenia na 1 > peronie, a jedynie jego niżczą część - przylegającą do > samego budynku. 2 peronu nie ruszyli i obawiam się, że nie > ruszą.
A po co? Przecież już po regatach. Można wrócić spokojnie do naszego lokalnego syfu i smrodu, którym jak widać PKP nie potrafi się rozstać.
-- Zbieram kartki. Czerwone, a co, takie "hobby"
> Dla ścisłości - nie pomalowali całego zadaszenia na 1 > peronie, a jedynie jego niżczą część - przylegającą do > samego budynku. 2 peronu nie ruszyli i obawiam się, że nie > ruszą.
A po co? Przecież już po regatach. Można wrócić spokojnie do naszego lokalnego syfu i smrodu, którym jak widać PKP nie potrafi się rozstać.
-- Zbieram kartki. Czerwone, a co, takie "hobby"