Forum

Zagrożenie życia, milionowe straty

Walka z nimi przypomina walkę z wiatrakami. Od lat nie ma skutecznego sposobu na ukrócenie kradzieży kolejowego majątku. Wprawdzie w Zachodniopomorskiem z roku na rok jest mniej takich przypadków, ale coraz częściej kolejowa przestępczość wiąże się z zagrożeniem dla podróżnych i pracowników kolei. W tym roku o mały włos - przez bezmyślność złodziei - mógłby zginąć maszynista.

wysłane przez Bauer

No po prostu szkoda słów - uciąć takiemu łapsko i już. No ale jak się sytuacja w kraju nie poprawi to będzie się to ciągnęło w nieskończoność. Przecież nie ma tylu funkcjonariuszy SOK żeby obstawić każdą linię kolejową a ochroniarzy też się nie postawi... Może któregoś wreszcie spopieli wysokie napięcie to będą mieć nauczkę inni ;-/

-- Tymbark powraca!

wysłane przez MaK

Bauersoon napisał(a):

> No po prostu szkoda słów - uciąć takiemu łapsko i już. > No ale jak się sytuacja w kraju nie poprawi to będzie się > to ciągnęło w nieskończoność. Przecież nie ma tylu > funkcjonariuszy SOK żeby obstawić każdą linię kolejową > a ochroniarzy też się nie postawi... Może któregoś > wreszcie spopieli wysokie napięcie to będą mieć nauczkę > inni ;-/

Wiesz. Ja patrze na to jeszcze troche inaczej. Jako kolejarz wiadomo, że uważam to za zło i popieram co napisałeś. Ale wiemy jak jest w tym chorym kraju. Jeżeli masz dziecko i nie masz na chlkeb to nie powiesz dziecku, że dzisiaj nie ma jedzenia. Co innego, jak kradnie się na wino "szalona porzeczka".

Zresztą, system prawny w naszym kraju jest na tyle poroniony, że złodziej który ukradnie bułke, chleb lub kawałek kiełbasy, bo umiera z głodu jest tak samo sądzony jak dresiarz który kradnie Tobie komóre, żeby mieć na dragi. Według mnie powinno to być rozgraniczone w pewnien sposób.

-- SW -> SL -> Rg -> Psychiatryk...

wysłane przez (użytkownik usunięty)

MaK_86 napisał(a):

> wiemy jak jest w tym chorym kraju. Jeżeli masz dziecko i nie > masz na chlkeb to nie powiesz dziecku, że dzisiaj nie ma

Pójdzesz do pracy? Tylko ja wiem - niektórym się nie chce i nie opłaca bo są w stanie więcej nakraść.

> jedzenia. Co innego, jak kradnie się na wino "szalona > porzeczka".

Kradzież i tak pozostaje kradzieżą.

> Według mnie powinno to być rozgraniczone w pewnien sposób.

Imo nie - czyn jest taki sam ino motywacja inna, aczkolwiek kradzież elementów kolejowych może spowodować realne zagrożenie dla wielu osób...

EOT

-- jednym słowem - Volvo

wysłane przez marko 4

MC napisał(a):

> Pójdzesz do pracy? Tylko ja wiem - niektórym się nie chce i > nie opłaca bo są w stanie więcej nakraść.

Właśnie! Przecież mentalność niektórych Polaków taka właśnie jest. Zamiast szukać pracy by wykarmić rodzinę to lepiej iść nakraść i chlać na umór, i opowiadac jaki ten nasz kraj zły i niedobry. No i mamy teraz sytuacje w kraju taką, jaką mamy - braki motorniczych, górników, hutników, stoczniowców, kolejarzy itd. Szkoda że nie obowiązuje przymus pracy z lat komuny, jak sie chowałeś przed pracą to Cię łapali i wysyłali do jakiejkolwiek, a jak się człowiek nie nadawał do żadnej pracy to sie go do wojska brało i tam robił ale przynajmniej się nie obijał i do domu pieniądze przynosił.

> Imo nie - czyn jest taki sam ino motywacja inna, aczkolwiek > kradzież elementów kolejowych może spowodować realne > zagrożenie dla wielu osób...

Oczywiście. Coś takiego powinno być podciągnięte pod próbę umyślnego narażenia zdrowia i życia pasażerów i pracowników PKP. Dostałby taki jeden z drugim 2 lata odsiadki to by może coś z tego wyciągnął.

P.S jeszcze taki mały OT: Przez takich nierobów co notorycznie kradną jeden z pracowników zabezpieczenia PKP PLK w Szczecinie wyladował w psychiatryku bo wpadł w ciężką depresję, po tym jak w ciągu jednego dnia czasami po 5 - 6 razy wymieniał w tym samym miejscu przekaźniki EON-ów, izolatory itp. EOT

-- "Niech Bóg zlituje się nad mymi wrogami, bo ja tego nie zrobię" - gen. G.S. Patton

wysłane przez (użytkownik usunięty)

"Pod osłoną nocy, w pobliżu Starej Korytnicy, na szlaku kolejowym z Wałcza do Kalisza Pom. i dalej do Stargardu i Szczecina, wyciął pół kilometra dziewięcioprzewodowej linii transmisyjnej."

A od kiedy szlak przez Starą Korytnicę idzie w kierunku Wałcza?

wysłane przez marko 4

kallies napisał(a):

> A od kiedy szlak przez Starą Korytnicę idzie w kierunku > Wałcza?

A gdzie jest to napisane, że ten szlak idzie przez Starą Korytnicę? Jest napisane, że w pobliżu, a Stara Korytnica leży jak pamiętam pomiędzy szlakami Wałcz - Kalisz Pom. i Mirosławiec - Kalisz Pom.

-- "Niech Bóg zlituje się nad mymi wrogami, bo ja tego nie zrobię" - gen. G.S. Patton