Forum

To nie tak miało wyglądać...

zdjęcie
To nie tak miało wyglądać...
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią

wysłane przez marko 4

A co "u-boot" zły? Dawno tego na szczecińskich torach nie było. Klasyka niemieckich torów. Szkoda, że do zwiedzania nie udostępniony.

wysłane przez Bauer

marko napisał(a):

> A co "u-boot" zły?

Nikt nie mówi że zły. Faktem jednak jest że to nie tak miało być.

wysłane przez Pepe 235

marko napisał(a):

> A co "u-boot" zły?

Coś takiego jest zawarte w tytule? :> Po prostu pełne zaskoczenie. Pociąg zbliżał się do mnie dobre kilka minut i wprost oczy mi z orbit wylatywały bo nijak kolory biało-czerwone nie pasowały do parowozu. :D A "u-boot" w dechę Marek, bo dotychczas nie miałem do niego szczęścia. Zawsze przejeżdżał mi koło nosa.
MAN751 napisał(a):

> Coś takiego jest zawarte w tytule? :> Po prostu pełne > zaskoczenie. Pociąg zbliżał się do mnie dobre kilka minut i > wprost oczy mi z orbit wylatywały bo nijak kolory > biało-czerwone nie pasowały do parowozu. :D A "u-boot" w > dechę Marek, bo dotychczas nie miałem do niego szczęścia. > Zawsze przejeżdżał mi koło nosa.

Akurat stałem na dworcu na kładce i patrzę, że z dalekiego zakrętu wyłoniło się coś co widziałem w wielu archiwalnych filmach prezentowanych w takim niemieckim programie "Eisenbahn Romantik". Od razu mówię do ludzi stojących koło mnie, że spalinowiec jedzie i nacisnąłem "rec" na kamerze i sfilmowałem wjazd. Zatrzymał się pode mną. :-)

-- Штирлиц

Штирлиц

wysłane przez Bauer

MAN751 napisał(a):

> dotychczas nie miałem do niego szczęścia. > Zawsze przejeżdżał mi koło nosa.

To można je spotkać w Szczecinie? Prowadzą jakieś pociągi? Bo dotychczas nie widywałem ich, stąd pytanie :]

-- To wrodzony brak kontroli, sieka we łbie - to nie boli!

wysłane przez Pepe 235

Bauer napisał(a):

> To można je spotkać w Szczecinie?

Już od kilku lat nie.

> Prowadzą jakieś pociągi?

W latach 90-tych zdarzały się często, w pierwszych latach XXI wieku były już zaledwie kilka razy na rok.
MAN751 napisał(a):

> > Prowadzą jakieś pociągi? > > W latach 90-tych zdarzały się często, w pierwszych latach XXI > wieku były już zaledwie kilka razy na rok.

U-booty jeździły z Angermunde do Szczecina do 2002 albo 2003 na planowcach dość często, na jednym z obiegów obsługiwanych przez BAB-ę. Tylko ten ma stare oznaczenie BR119, a te na planowych były BR219. Wraz z wycofaniem U-bootów wjechały do nas VT624, które potem zamieniły się w 100% na VT628.

-- "A mi się wydaje, że na kolei będzie normalnie gdy osoby zarządzające nie będą nosić imion takich jak Władysław, Stanisław, Czesław, Józef czy Halina" - (C) głos na puszczy

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

wysłane przez marko 4

Mareczek napisał(a):

> U-booty jeździły z Angermunde do Szczecina do 2002 albo 2003 na > planowcach dość często, na jednym z obiegów obsługiwanych przez > BAB-ę. Tylko ten ma stare oznaczenie BR119, a te na planowych były > BR219. Wraz z wycofaniem U-bootów wjechały do nas VT624, które > potem zamieniły się w 100% na VT628.

U-booty jeździły do momentu, gdy istniała szopa w Angermunde, pojawiały się razem z Ludmiłami. Bywało i tak, że U-boot podpięty był do VT628. Obecnie w Angermunde nie ma już nic - szopa przeniesiona na Lichtenberg, dyżurny siedzi w Berlinie. Stoją tam tylko szynobusy i ewentualny lok na podmianę do "Amsterdama" i do towarowych na Gumieńce. -- "Niech Bóg zlituje się nad mymi wrogami, bo ja tego nie zrobię" - gen. G.S. Patton
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.