Forum

Parowóz na Dworcu Głównym

wysłane przez pantera

Mam pytanie. Kto jest odpowiedzialny za parowóz stojący na szczecińskim dworcu głównym? Ostatnio oglądałem go i jest w niezbyt dobrym stanie. Może jako miłośnicy kolei moglibyśmy go odnowić społecznie, żeby ładnie się prezentował.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez margor

pantera napisał(a):

http://www.holdys.pl/tomi/index.php?desc=on&par=tkt48-29

PKP Cargo jest właścicielem większości parowozów - zarówno wraków, jak i jeżdżących egzemplarzy.

Wyjątkami są np. lokomotywy będące własnością Muzeum Kolejnictwa, Skansenu Pyskowice.

Pojedyncze egzemplarze są prywatne, np. TKp 26188 w Białowieży.

wysłane przez MaK

pantera napisał(a):

> Mam pytanie. Kto jest odpowiedzialny za parowóz stojący na > szczecińskim dworcu głównym? Ostatnio oglądałem go i > jest w niezbyt dobrym stanie. Może jako miłośnicy kolei > moglibyśmy go odnowić społecznie, żeby ładnie się > prezentował.

Jest to TKt48-29. Jest to praca dyplomowa uczniów technikum kolejowego z ZSK nr 4 w Szczecinie. Jako, że jest to pomnik techniki, więc najprawdopodobniej właścicielem jest PKP PLK S.A., choć mogę się mylić.

Co do odnowy społecznej jestem przeciw.

-- Miłośnik i pracownik... dwa pojęcia w konflikcie ze sobą...

wysłane przez pantera

> Co do odnowy społecznej jestem przeciw.

To lepiej żeby straszył ? Jak się nie mylę to ostatnio w Stargardzie taką inicjatywę podjęli i wszyło nieźle.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez Bodek

pantera napisał(a):

>  > To lepiej żeby straszył ? Jak się nie mylę to ostatnio w > Stargardzie taką inicjatywę podjęli i wszyło nieźle.

Nie powiedziałbym że wyszło nieźle, no chyba, że ma to być rekwizyt na placu zabaw dla dzieci. Tak radosnej twórczości przy malowaniu parowozu, bądź co bądź zabytkowego, dawno nie widziałem. Oryginalnie mało która "Petucha" miała jakiekolwiek zielone wstawki malatury. W większości przypadków te parowozy były czarne. Dopiero w latach 80 drużyny zaczęły "upiększać" swoje maszyny, traktując to zajęcie chyba jako formę współzawodnictwa (kto da więcej koloru).

Poza tym parowóz nie ma założonych korbowodów. Ale po co, przecież i tak nie będzie jeździł... Niektórzy kolejarze (niestety chyba większość) mają bardzo specyficzne podejście do historii kolei i jej zabytków :/

wysłane przez Lutek

MaK napisał(a):

  > Co do odnowy społecznej jestem przeciw.

Czy możesz wyjaśnić dlaczego?

Kolej żelazna potrafi być przyjazna.

wysłane przez MaK

Lutek napisał(a):

> Czy możesz wyjaśnić dlaczego?

To, że jestem przeciw, to tylko i wyłącznie o mnie, nie, że nie odnawiajcie.

Po prostu obecnie nie mam czasu na nic. Nawet nie mam kiedy po pracy zimnego piwka otworzyć.

-- Miłośnik i pracownik... dwa pojęcia w konflikcie ze sobą...

wysłane przez pantera

Widzę że brak zainteresowania odnowieniem parowozu. Szkoda bo może to być to nasza wizytówka.