Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Co z tym Ganzem?
wysłane przez sissicone
Witajcie,
nie zastanawia Was fakt co się dzieje z Ganzem? Albo inaczej - czemu nic się nie dzieje? Myślałam, że skoro ZUM kupił go, to po to aby uchronić jeden z dwóch SN-61 w Polsce będących "na chodzie" przed kasacją, utrzymać go w tym stanie i że coś będzie się z nim działo (np. przejazdy turystyczne itd.), a tu w sumie od tego nieszczęsnego wykolejenia na imprezie z okazji 50-lecia lokomotywowni Wzgórze Hetmańskie - cisza. Jak tak sobie będzie cicho gdzieś stał zapomniany to w końcu przestanie "być na chodzie".
nie zastanawia Was fakt co się dzieje z Ganzem? Albo inaczej - czemu nic się nie dzieje? Myślałam, że skoro ZUM kupił go, to po to aby uchronić jeden z dwóch SN-61 w Polsce będących "na chodzie" przed kasacją, utrzymać go w tym stanie i że coś będzie się z nim działo (np. przejazdy turystyczne itd.), a tu w sumie od tego nieszczęsnego wykolejenia na imprezie z okazji 50-lecia lokomotywowni Wzgórze Hetmańskie - cisza. Jak tak sobie będzie cicho gdzieś stał zapomniany to w końcu przestanie "być na chodzie".
wysłane przez Bodek
sissicone napisał(a):
> Witajcie, > > nie zastanawia Was fakt co się dzieje z Ganzem?
Problem z Ganzem polega na tym, że zarząd PR po wykolejeniu wagonu woli dmuchać na zimne. W związku z tym, prześledzono historię tego pojazdu i stwierdzono, że w obecnej sytuacji nie można wystawić mu świadectwa bezpieczeństwa.
Nasz Ganz ostatnią naprawę rewizyjną przeszedł 21 lat temu i była to jego bodajże 11 naprawa od przyjęcia na ilostan PKP w 1973 roku.
Kwestie napraw i okresów międzynaprawczych pojazdów trakcyjnych uregulowane są w odpowiednim rozporządzeniu Ministra Infrastruktury. W związku z tym uznano, że pojazd kwalifikuje się do naprawy głównej (NG), a ta jak wiadomo ma bardzo szeroki zakres, co oznacza że będzie dużo kosztować - z pewnością ponad 1 mln zł.
Problemem jest też brak dokumentacji techniczno-ruchowej DTR, na której podstawie można by opracować DSU (dokumentację systemu utrzymania) pojazdu, wymaganą wspomnianym rozporządzeniem.
W bieżącym roku UM raczej nie znajdzie kasy na NG wagonu, ale z pewnością zostaną podjęte kroki w celu pozyskania DTR i zlecenia opracowania DSU. W następnej kolejności - mam nadzieję że najpóźniej w 2012 roku, możliwe będzie rozpisanie przetargu na naprawę wagonu.
> Witajcie, > > nie zastanawia Was fakt co się dzieje z Ganzem?
Problem z Ganzem polega na tym, że zarząd PR po wykolejeniu wagonu woli dmuchać na zimne. W związku z tym, prześledzono historię tego pojazdu i stwierdzono, że w obecnej sytuacji nie można wystawić mu świadectwa bezpieczeństwa.
Nasz Ganz ostatnią naprawę rewizyjną przeszedł 21 lat temu i była to jego bodajże 11 naprawa od przyjęcia na ilostan PKP w 1973 roku.
Kwestie napraw i okresów międzynaprawczych pojazdów trakcyjnych uregulowane są w odpowiednim rozporządzeniu Ministra Infrastruktury. W związku z tym uznano, że pojazd kwalifikuje się do naprawy głównej (NG), a ta jak wiadomo ma bardzo szeroki zakres, co oznacza że będzie dużo kosztować - z pewnością ponad 1 mln zł.
Problemem jest też brak dokumentacji techniczno-ruchowej DTR, na której podstawie można by opracować DSU (dokumentację systemu utrzymania) pojazdu, wymaganą wspomnianym rozporządzeniem.
W bieżącym roku UM raczej nie znajdzie kasy na NG wagonu, ale z pewnością zostaną podjęte kroki w celu pozyskania DTR i zlecenia opracowania DSU. W następnej kolejności - mam nadzieję że najpóźniej w 2012 roku, możliwe będzie rozpisanie przetargu na naprawę wagonu.
wysłane przez sissicone
Wznawiam temat - ponieważ jestem tylko człowiekiem "na dole" i nie mam pojęcia jakie decyzje zapadają w UM, jak idzie gromadzenie dokumentacji itd. Czy ktoś coś wie, czy planowane jest i w jakim horyzoncie czasowym zrobienie czegoś z Ganzem? Smutno patrzeć, jak stoi na wzgórzu, woda spuszczona - w rurach już na pewno kupa rdzy, akumulator nie wyciągnięty, rozładowuje się, całość rdzewieje - smutny to widok :(
A przecież mógłby być np. dodatkową atrakcją na TSR'2013, jeździć z gośćmi na Starówkę, promować region w którym coś się ma dziać.
Szkoda by było żeby - uratowany od złomowania w Cargo - w końcu i tak w ten sposób skończył w ciągu najbliższych paru lat.
A przecież mógłby być np. dodatkową atrakcją na TSR'2013, jeździć z gośćmi na Starówkę, promować region w którym coś się ma dziać.
Szkoda by było żeby - uratowany od złomowania w Cargo - w końcu i tak w ten sposób skończył w ciągu najbliższych paru lat.