Forum
Szybciej koleją do Berlina i Gdańska?
wysłane przez
pioko17
38
wysłane przez Lukasy
> Myślę, że nie ma się nad czym zastanawiać. Połączenie > przez Szczecin jest krótsze, szybsze o prawie 2 godziny i na > dodatek jest właściwym i odwiecznym połączeniem Gdańska > i Berlina od początku istnienia tej trasy. Mam nadzieję, > że PKPIC nie zrobi głupstwa i podejmie właściwą decyzję > i wreszcie ta niewątpliwa dziura zostanie załatana. ;)
Ktokolwiek by się nie wziął za taką relację, ma ona szansę stać się kurą znoszącą złote jaja, zwłaszcza w weekendy. Jedyną zaporą może być jedynie wysoka cena biletów międzynarodowych.
Skoro już jesteśmy przy marzeniach i trafnych decyzjach, pora na mały offtopic. Żal serce ściska, jak widzi się niewykorzystaną infrastrukturę na liniach spalinowych. Zastanawia mnie, czy nie znaleźliby się chętni na podróż ze Szczecina do Helu przez Stargard Szczeciński, Runowo Pomorskie, Złocieniec, Szczecinek, Chojnice, Czersk, Tczew i Trójmiasto. Myślicie, że taki pociąg sezonowy miałby sens? Prędkość nie byłaby chyba najgorsza?
-- homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez
Mareczek
6
> Skoro już jesteśmy przy marzeniach i trafnych decyzjach, pora > na mały offtopic. Żal serce ściska, jak widzi się > niewykorzystaną infrastrukturę na liniach spalinowych. > Zastanawia mnie, czy nie znaleźliby się chętni na podróż > ze Szczecina do Helu przez Stargard Szczeciński, Runowo > Pomorskie, Złocieniec, Szczecinek, Chojnice, Czersk, Tczew i > Trójmiasto. Myślicie, że taki pociąg sezonowy miałby sens? > Prędkość nie byłaby chyba najgorsza?
Pierwszy temat, który powinien być brany pod uwagę - generatory potoków pasażerskich. O ile te miejscowości które wymieniłeś można przyrównać do Łobza, Świdwina czy Białogardu (choć i te są dość spore), o tyle na Twojej trasie nie znajdziesz takich generatorów jak Koszalin, czy Słupsk. I to już dość dużo pokazuje.
Teraz pytanie do DB, kto zwycięży? Czy Szczecin z nadmorskimi miejscowościami i krótszym czasem przejazdu, czy Poznań z Bydgoszczą i rozwaloną węglówką z Vmax 40 km/h?
-- Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
wysłane przez
Ferrix
8
> Teraz pytanie do DB, kto zwycięży? Czy Szczecin z nadmorskimi > miejscowościami i krótszym czasem przejazdu, czy Poznań z > Bydgoszczą i rozwaloną węglówką z Vmax 40 km/h?
Poznań i Bydgoszcz już mają połączenie z Berlina do Kaliningradu, czas na Szczecin.
-- Stettin, okolice MTiK (ZN)...
STMKŻ
wysłane przez MarcinB
> Teraz pytanie do DB, kto zwycięży? Czy Szczecin z nadmorskimi > miejscowościami i krótszym czasem przejazdu, czy Poznań z > Bydgoszczą i rozwaloną węglówką z Vmax 40 km/h?
Nawet po modernizacji "węglówki" to najprawdopodobniej Niemiec i tak wybierze połączenie: Berlin, Stettin, Köslin, Stolp, Danzig (a nawet wydłużenie jej do Allenstein), choćby ze względów turystyczno-historycznych. Poza tym trasa przez Bydgoszcz, w dużej części będzie się dublować z trasą Berlin-Warszawa i jakoś nie chce mi się wierzyć, że DB pójdzie na taki układ. Trzeba trzymać kciuki, by na EURO2012, Niemcy zagrali w Gdańsku (bo bazę już tam wybrali), a połączenie Berlin-Szczecin-Gdańsk samo pokaże, iż jest najlepsze. Jednak jest małe ale. To co powyższe, wydaje się logiczne, a od dawna wiadomo, że działaniach PKP tej logiki brakuje i opcja przez Poznań, wydaje się być prawdopodobniejsza.
wysłane przez Lukasy
> Pierwszy temat, który powinien być brany pod uwagę - > generatory potoków pasażerskich. O ile te miejscowości które > wymieniłeś można przyrównać do Łobza, Świdwina czy > Białogardu (choć i te są dość spore), o tyle na Twojej > trasie nie znajdziesz takich generatorów jak Koszalin, czy > Słupsk. I to już dość dużo pokazuje.
Moje pytanie brzmi: na ile to się zmienia w okresie urlopowym? Jeśli chodzi o dojazd do Trójmiasta, to wszystkie miejscowości na odcinku Runowo - Chojnice są w lesie. Z Chojnic w tym roku mieli "Tura".
Chociaż "Bory Tucholskie" też się nie utrzymały. Ciekawe, czy bardziej przez frekwencję, czy przez niechęć spółki IC do trakcji spalinowej.
-- homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez
Mareczek
6
> Moje pytanie brzmi: na ile to się zmienia w okresie urlopowym? > Jeśli chodzi o dojazd do Trójmiasta, to wszystkie miejscowości > na odcinku Runowo - Chojnice są w lesie. Z Chojnic w tym roku > mieli "Tura".
Kwestia "turystyczności" Pojezierza Drawskiego i Borów (te drugie akurat mają wzięcie). Tłumów tam nie ma, więc i frekwa nie jest zbyt duża jeżeli chodzi o ta grupę pasażerów, choć powoli zmienia się trend i ludzie zaczynają szukać alternatywnych miejsc wypoczynku. Kwestia kilku lat, bo na psryknięcie palcami pół Polski Ci się nie zjedzie.
> Chociaż "Bory Tucholskie" też się nie utrzymały. Ciekawe, czy > bardziej przez frekwencję, czy przez niechęć spółki IC do > trakcji spalinowej.
Nikt Ci nie powie, chyba że byś sam sobie liczył, ale już po ptokach.
W Twojej trasie widzę jednak nutkę pasażerów :) Bodajże 4 lata temu (ale ten czas leci) trwały objazdy nocnych pociągów na trasie Szczecin - Gdańsk przez Szczecinek, Chojnice. Pomimo braku informacji o postojach tych pociągów w Chojnicach i astronomicznej pory pt. 2:00 i 4:20, gdy ludki się zorientowały w temacie, praktycznie co noc na te pociągi (Podlasiak i "Masuren Express") czekało 5-10 pasażerów. Skoro ludzie się poświęcali na takie pory, jest i sygnał że na dzienne połączenia powinna się znaleźć grupka pasażerów, szczególnie że w pobliżu Chojnic znajdują się "turystyczne" jeziora.
Na lokalnych nie licz, bo nikt nie będzie bulił na pospiesznego do Gdyni, skoro mają dobre połączenia osobówkami.
-- Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
wysłane przez
Ferrix
8
> Ktokolwiek by się nie wziął za taką relację, ma ona > szansę stać się kurą znoszącą złote jaja, zwłaszcza w > weekendy. Jedyną zaporą może być jedynie wysoka cena > biletów międzynarodowych.
Myślę, że jeśli nie wprowadzi się jakiejś specjalnej oferty na takie połączenie to będzie miało równie "dużą" frekwencję (wśród Polaków) jak EC Alois Negrelli (czyli Szczecin - Berlin - Praha), na który to bilet kosztuje ok. 400 zł.
-- Stettin, okolice MTiK (ZN)...
STMKŻ
wysłane przez kalapele
wysłane przez
pioko17
38
> Głowny-Dąbie-Stargard(nie koniecznie)-Białogard(nie > koniecznie)-Słupsk-Gdynia-Gdańsk. Tak ja to widzę.
Stargard na pewno, bo to duże miasto (doliczając okolicę to będzie ok. 90 tys. mieszk.), Białogard na pewno (przesiadka na Kołobrzeg), zapomniałeś kompletnie o Koszalinie. Zastanowiłbym się też nad Lęborkiem (przes. Łeba)
wysłane przez lukien213
> kalapele napisał(a):
> > Głowny-Dąbie-Stargard(nie koniecznie)-Białogard(nie > > koniecznie)-Słupsk-Gdynia-Gdańsk. Tak ja to widzę. > > Stargard na pewno, bo to duże miasto (doliczając okolicę to > będzie ok. 90 tys. mieszk.), Białogard na pewno (przesiadka > na Kołobrzeg), zapomniałeś kompletnie o Koszalinie. > Zastanowiłbym się też nad Lęborkiem (przes. Łeba)
A ja bym włączył wagony do "Rybaka" i po sprawie. Albo zrobić ten pociąg jako pospieszny, żeby taryfa nie była zbyt droga. Coś jak "Podlasiak", który zatrzymywał się jak pośpiech, a miał też doczepione wagony niemieckie i rosyjskie. W przeciwnym wypadku zostaje EC, który będzie drogi i raczej długo nie pojeździ.
wysłane przez MarcinB
> pioko17 napisał(a):
> > Stargard na pewno, bo to duże miasto (doliczając okolicę to > > będzie ok. 90 tys. mieszk.), Białogard na pewno (przesiadka > > na Kołobrzeg), zapomniałeś kompletnie o Koszalinie. > > Zastanowiłbym się też nad Lęborkiem (przes. Łeba) > > A ja bym włączył wagony do "Rybaka" i po sprawie. Albo zrobić > ten pociąg jako pospieszny, żeby taryfa nie była zbyt droga. > Coś jak "Podlasiak", który zatrzymywał się jak pośpiech, a > miał też doczepione wagony niemieckie i rosyjskie. W przeciwnym > wypadku zostaje EC, który będzie drogi i raczej długo nie > pojeździ.
Skoro DB chce partycypować w kosztach uruchomienia pociągu Berlin-Gdańsk, to raczej oferta będzie skierowana do pewnej grupy docelowej zainteresowanej szybkim i komfortowym przejazdem tą trasą, a nie do wszystkich, którzy będą chcieli pojechać po jaja na targ w Łobzie lub Chociwlu (przy całym szacunku dla mieszkańców tych okolic). Od tego jest REGIO lub TLK. Mnożenie przystanków na trasie jest kompletnie bezsensu, a tylko wydłuża czas przejazdu i zmniejsza komfort. Białogard? A czemu Białogard? Pasażer do Kołobrzegu może przecież wysiąść w Szczecinie lub Koszalinie i skomunikowanym pociągiem dojechać do kurortu.
wysłane przez lukien213
> Skoro DB chce partycypować w kosztach uruchomienia pociągu > Berlin-Gdańsk, to raczej oferta będzie skierowana do pewnej grupy > docelowej zainteresowanej szybkim i komfortowym przejazdem tą > trasą, a nie do wszystkich, którzy będą chcieli pojechać po > jaja na targ w Łobzie lub Chociwlu (przy całym szacunku dla > mieszkańców tych okolic).
Jeżeli DB się dokłada, to nie można im pozwolić na dowolne wytrasowanie pociągu. PKP IC też płaci, więc jak widzi potrzebę zatrzymania pociągu np. w Białogardzie to to zrobi. Zobacz na BWE: też produkt wspólny, kilka zatrzymuje się w Świebodzinie, który jest nieco mniejszy niż Białogard.
Co do wytrasowania, to miał być też jakiś osobowy Berlin - Kołobrzeg. Jeśli on dojdzie do skutku, to Berlin - Gdańsk raczej poleci przez Poznań.
wysłane przez MarcinB
> Zobacz na BWE: > też produkt wspólny, kilka zatrzymuje się w Świebodzinie, który > jest nieco mniejszy niż Białogard.
Ale on obsługuje m.in. szybkie połączenie Zielona Góra - Warszawa, natomiast Białogard leży 25 km od Koszalina, w którym sensowniejsze jest zatrzymanie takiego pociągu. Poza tym, jak by zrobili taki pociąg w taryfie TLK to niech staje wszędzie, ale w taryfie EC już raczej nie.
wysłane przez MaK
> A ja bym włączył wagony do "Rybaka" i po sprawie. Albo zrobić > ten pociąg jako pospieszny, żeby taryfa nie była zbyt droga. > Coś jak "Podlasiak", który zatrzymywał się jak pośpiech, a > miał też doczepione wagony niemieckie i rosyjskie. W przeciwnym > wypadku zostaje EC, który będzie drogi i raczej długo nie > pojeździ.
No tak. Tylko, że trzeba brać pod uwagę, że w obecnej chwili w naszym województwie pociąg pośpieszny, a nawet ekspres różni się tym od osobowego, że się rzadziej zatrzymuje. W sumie jest to jedyny powód różnicy czasów przejazdu między tymi rodzajami połączeń.
wysłane przez MarcinB
> w obecnej chwili w > naszym województwie pociąg pośpieszny, a nawet ekspres różni > się tym od osobowego, że się rzadziej zatrzymuje. W sumie jest > to jedyny powód różnicy czasów przejazdu między tymi rodzajami > połączeń.
Wiesz, w innych województwach jest dokładnie tak samo, a jakby wyłączyć z rozważań KDP w świecie, to wszędzie jest bardzo podobnie ;)