Forum

Miejscówki w kolejnych pociągach TLK

Szczecin - Przemyśl, Szczecin - Lublin i Kołobrzeg - Kraków, to kolejne pociągi, które zostaną objęte miejscówkami.

wysłane przez mxk

Ta, na trasie Szczecin - Lublin osobiście widziałem jak to funkcjonuje - gdy nie ma miejsc z miejscówkami to kasjerki sprzedają bilet bez miejscówki, informując, że trzeba będzie postać. Efekt - tłok w pociągu, pomimo 10 wagonów.

-- Co się porobiło z tą krainą złą?

"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"

wysłane przez wojtazz 42

Nie w kolejnych a jeśli już to w kolejnym, bo chyba tylko Kraków-Kołobrzeg obecnie nie ma całkowitej rezerwacji, natomiast w przypadku Gałczyńskiego i Kossaka jest to przedłużenie obecnie obowiązującej sytuacji...
wojtazz napisał(a):

> Nie w kolejnych a jeśli już to w kolejnym, bo chyba tylko > Kraków-Kołobrzeg obecnie nie ma całkowitej rezerwacji, > natomiast w przypadku Gałczyńskiego i Kossaka jest to > przedłużenie obecnie obowiązującej sytuacji...

Na Kraków-Kołobrzeg też przedłużenie (są w \"Pobrzeżu\"), zapomnieli wspomnieć też o \"Monciaku-Krupówkach\". Innymi słowy - te co miały do końca lutego będą miały dalej przynajmniej do końca maja.

mxk napisał(a):

> Ta, na trasie Szczecin - Lublin osobiście widziałem jak to > funkcjonuje - gdy nie ma miejsc z miejscówkami to kasjerki > sprzedają bilet bez miejscówki, informując, że trzeba > będzie postać.

Jeśli chcesz jechać w pociągu objętym całkowitą rezerwacją - to nie ma innego wyjścia - efekt wygranej batalii sądowej sprzed paru lat. Wcześniej w ogóle nie mógłbyś jechać takim pociągiem. Teraz pojedziesz, ale masz świadomość, że możesz nie mieć siedzącego.

-- Stettin, okolice MTiK (ZN)...

STMKŻ

wysłane przez mxk

Fenix napisał(a):

> Jeśli chcesz jechać w pociągu objętym całkowitą > rezerwacją - to nie ma innego wyjścia - efekt wygranej > batalii sądowej sprzed paru lat. Wcześniej w ogóle nie > mógłbyś jechać takim pociągiem. Teraz pojedziesz, ale masz > świadomość, że możesz nie mieć siedzącego.

Ale właśnie o to chodzi - po co każą płacić 5 zł więcej (w końcu wszędzie jest napisane, że rezerwacja jest "obowiązkowa"), mówiąc jednocześnie, że zmniejszy to tłok w pociągach (no chyba że przewidują, że ludzie odejdą od kolei...), gdy i tak Szczecin - Lublin szczególnie na odcinku Warszawa - Poznań ma kosmiczne obłożenie?

-- Co się porobiło z tą krainą złą?

"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"
mxk napisał(a):

> Ale właśnie o to chodzi - po co każą płacić 5 zł więcej > (w końcu wszędzie jest napisane, że rezerwacja jest > "obowiązkowa"),

Kto Ci każe płacić 5 zł więcej? Nie ma wolnych miejsc - jedziesz w cenie zwykłego biletu na TLK i dodatkowo dostajesz "poświadczenie o braku możliwości sprzedaży (zakupu) rezerwacji w kasie" (podobnie jest na Ex/EIC).

> mówiąc jednocześnie, że zmniejszy to tłok w pociągach

Nigdzie nie jest napisane, że zmniejszy to tłok - tylko, że dzięki obowiązkowej rezerwacji masz gwarantowane miejsce siedzące.

-- Stettin, okolice MTiK (ZN)...

STMKŻ

wysłane przez mxk

Fenix napisał(a):

> Kto Ci każe płacić 5 zł więcej? Nie ma wolnych miejsc - > jedziesz w cenie zwykłego biletu na TLK i dodatkowo dostajesz > "poświadczenie o braku możliwości sprzedaży (zakupu) rezerwacji > w kasie" (podobnie jest na Ex/EIC).

No jak kupuję bilet w Szczecinie, to zawsze dostaję miejscówkę (dwa razy zadeklarowałem, że nie jest mi potrzebna a Pani na to - taki jest obowiązek, niedasię...), poza tym skład jest długi. Problem pojawia się wtedy, gdy w Poznaniu wsiadają "sierotki" bez rezerwacji. I cały plan w łeb. Sprawiedliwe, nie ma co.

> Nigdzie nie jest napisane, że zmniejszy to tłok - tylko, że > dzięki obowiązkowej rezerwacji masz gwarantowane miejsce > siedzące.

Jak informował kilka tygodni temu minister transportu Sławomir Nowak, wprowadzenie rezerwacji miejsc w pociągach TLK ma zapobiec przeładowaniu pociągów i takim scenom jak w zeszłym roku, kiedy pasażerowie wchodzili do pociągów przez okna. Jak wyjaśniał Nowak, dzięki systemowi rezerwacji miejsc, kolejarze będą mogli przewidzieć, jakie jest zapełnienie pociągów i ewentualnie dostawiać dodatkowe wagony

http://wyborcza.biz/biznes/1,100969,10829802,Od_poniedzialku_czesc_pociagow_TLK_z_obowiazkowa_rezerwacja.html

Z autopsji wiem, jak to zapobiega przeładowaniu.

-- Co się porobiło z tą krainą złą?

"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"
mxk napisał(a):

> No jak kupuję bilet w Szczecinie, to zawsze dostaję miejscówkę > (dwa razy zadeklarowałem, że nie jest mi potrzebna a Pani na to - > taki jest obowiązek, niedasię...), poza tym skład jest długi. > Problem pojawia się wtedy, gdy w Poznaniu wsiadają "sierotki" bez > rezerwacji. I cały plan w łeb. Sprawiedliwe, nie ma co.   Jeśli są wolne miejsca - to miejscówkę kupić musisz, jeśli nie ma - dostajesz poświadczenie.

-- Stettin, okolice MTiK (ZN)...

STMKŻ

wysłane przez MarcinB

Fenix napisał(a):

> Jeśli są wolne miejsca - to miejscówkę kupić musisz, jeśli nie ma > - dostajesz poświadczenie.

Tylko nie o to chodziło w tym wszystkim, by dostać poświadczenie, ale o to, by dostawić kolejny wagon. Co mi po poświadczeniu, jak przy niesprzyjających wiatrach mogę stać 9 godzin.

wysłane przez mxk

MarcinB napisał(a):

[ciach]

Otóż to. Ani razu nie widziałem dostawiania wagonów w Poznaniu (ze Szczecina pociąg nigdy nie wyjeżdżał przepełniony).

"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"

wysłane przez MarcinB

mxk napisał(a):

> Otóż to. Ani razu nie widziałem dostawiania wagonów w Poznaniu (ze > Szczecina pociąg nigdy nie wyjeżdżał przepełniony).

A to jest różnie. W połowie stycznia jak jechałem "Sukiennicami" to w Poznaniu dostawili wagon, choć ten pociąg nie jest objęty rezerwacją ;)
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.