Forum
Śmiertelne zderzenie pociągu osobowego z samochodem...
wysłane przez Lukasy
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
> Tak czytam tytuł artykułu i nie wiem, czy to było > śmiertelne dla pociągu, czy dla samochodu ;)
Wiesz co, akurat wiem, kto zginął w tym wypadku i jakoś mi nie jest do śmiechu. Poza tym, śmiertelność dotyczy tylko istot żywych, a nie przedmiotów, więc tytuł artykułu jest sam w sobie poprawny i wynika z niego to, że wypadek (zderzenie dwóch pojazdów) przyniósł dla kogoś śmierć. Poczytaj sobie znaczenie słowa "śmiertelny" w SJP.
-- 2008 & 1410
2008, 1410, 2876, 1571
wysłane przez Lukasy
-- homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez sulzer
> Śmierć człowieka prawie zawsze jest tragedią i prawie zawsze > rodzi czyjś żal, ale nie znaczy to, że nie można zwrócić > uwagi na coś, co moim zdaniem jest pomyłką. Można było > napisać "Zderzenie pociągu z samochodem, dwie osoby nie > żyją.". Dla mnie personifikacja poszła za daleko i efekt > jest... niezbyt udany.
Ok, można było. Ale zapytam, po co? Życia tym nikomu się nie wróci, a jeśli chodzi o zdarzenie, w którym życie straciło dwoje ludzi, to nie myślę, aby większość zwracała uwagę na jakiekolwiek środki stylistyczne użyte w tytule, czy w jakimkolwiek fragmencie tekstu. Owszem, zawsze znajdzie się grono tzw. "hejterów", którzy zawsze i wszędzie muszą dodać swoje przysłowiowe "3 grosze", przywykłem do tego, i w internecie jest to czymś normalnym. Ale w tym przypadku przekracza to moim zdaniem granice dobrego smaku.
-- Kolejowy licznik kilometrów 2013 : 3525 km
www.zkmk.org
wysłane przez Lukasy
> Ok, można było. Ale zapytam, po co?
Po to, że mnie to zwyczajnie razi, zresztą nie tylko mnie. Językiem urzędowym w Polsce jest polski, a nie polskawy.
> Owszem, zawsze znajdzie się grono tzw. "hejterów", którzy > zawsze i wszędzie muszą dodać swoje przysłowiowe "3 grosze", > przywykłem do tego, i w internecie jest to czymś normalnym. > Ale w tym przypadku przekracza to moim zdaniem granice dobrego > smaku.
Oczywiście, zabrania się zwracania uwagi, bo ktoś zginął. Innym razem zabroni się zwracania uwagi, bo wiadomość będzie dla odmiany świetna i burzenie sielanki również będzie odebrane jako atak. Najprościej określić kogoś "hejterem" (jaki jest polski odpowiednik tego słowa?) i sprawa załatwiona. Winszuję podejścia i życzę kolejnych sukcesów na straży normalności w sieci.
-- homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez
djdark
0
> Najprościej określić kogoś "hejterem" (jaki jest polski > odpowiednik tego słowa?)
Krytyk :>
"Bo nie ma. NIE MA. N I E M A ! Zrozumiał? NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA!" (c) Mareczek
wysłane przez
torwid
68
> Po to, że mnie to zwyczajnie razi, zresztą nie tylko mnie. > Językiem urzędowym w Polsce jest polski, a nie polskawy.
Nie chciałem się odzywać, bo za to właśnie ostatnio jestem notorycznie krytykowany. Ale mnie uczono, że poprawność językowa przede wszystkim. Zresztą - w Regulaminie forum też taki zapis jest. A że jest fikcją, to już inna sprawa. W każdym razie masz moje poparcie.
-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
wysłane przez Lukasy
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez
djdark
0
> Dzięki! Ale sam widzisz, jak się skończyła próba przekucia > regulaminu w czyn - zostałem niejakim "hejterem" ;)
Skoro wyższa instancja nie zareagowała to poniekąd się zgadza z Tobą i w pełni popiera Twoje działania przekuwania regulaminu w czyn :P
-- "Bo nie ma. NIE MA. N I E M A ! Zrozumiał? NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA!" (c) Mareczek
"Bo nie ma. NIE MA. N I E M A ! Zrozumiał? NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA!" (c) Mareczek
wysłane przez Bodek