Forum
Istny horror w pociągu. "Byliśmy zamknięci jak w klatce....
wysłane przez Pszczolek
wysłane przez Lukasy
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez
MQ
0
> Nawet jeśli ludzie > mdleją, to tylko dlatego, że "pilnują drzwi" zamiast > przejść do środka.
Uwierz mi, że jechałem już pociągiem, w którym ludzie (w tym moja znajoma, która była gdzieś w środku wagonu) mdleli nie z powodu własnego widzimisię. Po prostu DB Regio raczyło zażartować i na wieczory pociąg do Szczecina w okresie przed świętami Bożego Narodzenia (czyli wtedy, gdy tłumy walą do Berlina na Weihnachtsmarkty) puściło jeden szynobus. Ja z kolei "pilnowałem drzwi", dzięki czemu na postojach było przynajmniej trochę świeżego powietrza.
wysłane przez
wojtazz
42
> Uwierz mi, że jechałem już pociągiem, w którym ludzie (w tym > moja znajoma, która była gdzieś w środku wagonu) mdleli nie z > powodu własnego widzimisię. Po prostu DB Regio raczyło > zażartować i na wieczory pociąg do Szczecina w okresie przed > świętami Bożego Narodzenia (czyli wtedy, gdy tłumy walą do > Berlina na Weihnachtsmarkty) puściło jeden szynobus. Ja z kolei > "pilnowałem drzwi", dzięki czemu na postojach było > przynajmniej trochę świeżego powietrza.
Eeee Panie, jak to? Na wspaniałych kolejach niemieckich takie dantejskie sceny? Przecież to niemożliwe, tylko w Polsce zawsze wszystko jest źle, o niczym się nie myśli a na Zachodzie to przecież zawsze wszystko cudownie. Gdybym Cię nie znał, to nawet może bym nie uwierzył :D