Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Sabotaż na torach
Niemile będą wspominać swoją podróż pasażerowie pociągu Szczecin Główny - Świnoujście (odjazd ze Szczecina o godzinie 15:20). Około 500 metrów przed semaforem wjazdowym na stację Goleniów jednostka 908 najechała na ułożoną barykadę na torach. Dzięki czujności mechanika nie doszło do wykolejenia składu. Uszkodzeniu uległ m.in. układ hamulcowy, w związku z czym uszkodzona jednostka nie mogła kontynuować jazdy. Ostatecznie po 2 godzinach oczekiwania została ona wepchnięta na tor 5 goleniowskiego dworca przez zastępczy skład w postaci 1702, który później kontynuował jazdę do Świnoujścia.
wysłane przez Pszczolek
wysłane przez margor
Art. 173. § 1. Kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
wysłane przez Pszczolek
margor napisał(a):
> Art. 173. > § 1. Kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym lub > powietrznym zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osób albo > mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia > wolności od roku do lat 10.
To na cały szczęście jedyny efekt działania idiotów, którzy ułożyli betonowy blok (bloczek) na torach. Dzięki małej prędkości (40km/h), szybkości reakcji mechanika i temu że jechał akurat 88256 obsługiwany przez EN-57 908 nie doszło do wykolejenia a jedynie uszkodzeń m.in. układu hamulcowego. Z naprzeciwka jechał chyba minutę później 88932, więc w razie wykolejenia tego pierwszego mogło być nieciekawie.
Policja niby zajęła sprawą (tak pisze Głos Szczeciński).
> Art. 173. > § 1. Kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym lub > powietrznym zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osób albo > mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia > wolności od roku do lat 10.
To na cały szczęście jedyny efekt działania idiotów, którzy ułożyli betonowy blok (bloczek) na torach. Dzięki małej prędkości (40km/h), szybkości reakcji mechanika i temu że jechał akurat 88256 obsługiwany przez EN-57 908 nie doszło do wykolejenia a jedynie uszkodzeń m.in. układu hamulcowego. Z naprzeciwka jechał chyba minutę później 88932, więc w razie wykolejenia tego pierwszego mogło być nieciekawie.
Policja niby zajęła sprawą (tak pisze Głos Szczeciński).
wysłane przez Korczian
Pszczolek napisał(a):
> Policja niby zajęła sprawą (tak pisze Głos Szczeciński).
Niech go dopadną. Za takie coś powinno grozić 10 lat ciężkich robót w kopalniach bez warunkowego zwolnienia. Jakim idiotą trzeba być, żeby ułożyć barykadę naprzeciw jadącemu składowi?...
-- Vmax>=160 na D29-351!
> Policja niby zajęła sprawą (tak pisze Głos Szczeciński).
Niech go dopadną. Za takie coś powinno grozić 10 lat ciężkich robót w kopalniach bez warunkowego zwolnienia. Jakim idiotą trzeba być, żeby ułożyć barykadę naprzeciw jadącemu składowi?...
-- Vmax>=160 na D29-351!
Vmax>=160 na D29-351!