Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Pociąg towarowy jadąc do Polic gubił wagony. „To kolejne niebezpieczne zdarzenie na LK 406”
To kolejne niebezpieczne zdarzenie na tej linii w tym miesiącu. Linia kolejowa 406 Szczecin – Police to jedna z bardziej niebezpiecznych tras kolejowych w Polsce. Sam charakter linii, która jako jedyna w Polsce, poza górskimi trasami, jest w kategorii linii górskich. Wszystko za sprawą Wyżyny Szczecińskiej, którą musi pokonać pociąg jadąc do Polic.
Jest w stanie ktoś potwierdzić te rewelacje, że, cytuję: „Sam charakter linii, która jako jedyna w Polsce, poza górskimi trasami, jest w kategorii linii górskich” nie są wyssane z palca? Nie chce mi się jakoś wierzyć, że 406 ma trudniejszy profil niż np. 201 między Gdynią a Kościerzyną.
Jest w stanie ktoś potwierdzić te rewelacje, że, cytuję: „Sam charakter linii, która jako jedyna w Polsce, poza górskimi trasami, jest w kategorii linii górskich” nie są wyssane z palca? Nie chce mi się jakoś wierzyć, że 406 ma trudniejszy profil niż np. 201 między Gdynią a Kościerzyną.
Piszą jeszcze o kilku niebezpiecznych zdarzeniach, a nie podają konkretnych. Trochę słaby artykuł ogólnie w mojej ocenie.
Jest w stanie ktoś potwierdzić te rewelacje, że, cytuję: „Sam charakter linii, która jako jedyna w Polsce, poza górskimi trasami, jest w kategorii linii górskich” nie są wyssane z palca? Nie chce mi się jakoś wierzyć, że 406 ma trudniejszy profil niż np. 201 między Gdynią a Kościerzyną.
Charakter górski jest, szczególnie że przed II WŚ wykorzystywane były parowozy typowe pod "górskie" szlaki. Natomiast różnica jest taka, że problematyczny jest odcinek ok. 1,5 km, a nie kilkanaście kilometrów, jak to typowo na górskich liniach bywa.
Tutaj większe szczegóły co do pochyleń: http://mareczek.szczecin.pl/ciekawostki/trzebiez/kilometraz.php
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Charakter górski jest, szczególnie że przed II WŚ wykorzystywane były parowozy typowe pod "górskie" szlaki. Natomiast różnica jest taka, że problematyczny jest odcinek ok. 1,5 km, a nie kilkanaście kilometrów, jak to typowo na górskich liniach bywa.
Tutaj większe szczegóły co do pochyleń: http://mareczek.szczecin.pl/ciekawostki/trzebiez/kilometraz.php
Ok, no to tutaj sprawa jasna. Ale czy serio nie ma żadnej innej linii w północnej Polsce o takim charakterze?
Ok, no to tutaj sprawa jasna. Ale czy serio nie ma żadnej innej linii w północnej Polsce o takim charakterze?
Jak najbardziej jest: Gdynia Główna - Gdańsk Osowa. Nie pamiętam do kiedy, ale pod koniec lat 90-tych jeszcze był obowiązek wykonania dodatkowej próby hamulca dla wszystkich pociągów jadących z Gdańska Osowy do Gdyni.
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Jak najbardziej jest: Gdynia Główna - Gdańsk Osowa. Nie pamiętam do kiedy, ale pod koniec lat 90-tych jeszcze był obowiązek wykonania dodatkowej próby hamulca dla wszystkich pociągów jadących z Gdańska Osowy do Gdyni.
Ok, czyli tak jak podejrzewałem we wcześniejszym poście w tym wątku. ;)
Jak najbardziej jest: Gdynia Główna - Gdańsk Osowa. Nie pamiętam do kiedy, ale pod koniec lat 90-tych jeszcze był obowiązek wykonania dodatkowej próby hamulca dla wszystkich pociągów jadących z Gdańska Osowy do Gdyni.
A masz może profil szlaku Warnowo - Lubiewo? Tam swego czasu większe brutta miały obowiązkowy "popych". Pochylenia tam porównywalne czy jednak nie ten kaliber?