Forum

To już robi się nudne... Co chwila "zerwiemy umowę", "będzie strajk", "zatrzymamy pociągi"... Dajcie spokój. Strajk mało co da. Jedynie wkurzycie pasażerów i na własne życzenie stracicie pieniądze. Najlepsze jest potem zdziwienie, że podróżni pokazują pociągom środkowy palec i nie chcą nimi jeździć. Ciągłe grożenie strajkami i odwołanymi połączeniami nie zachęca.

Odwieczne błędne koło.

Odrobina OT: Japończycy też mieli problem na kolei. Szybko go rozwiązali - zaczęli wszystko organizować na nowo, bez żadnych sentymentów zwalniać ludzi, i dopiero gdy zaczęło to wszystko funkcjonować, zaczęto ich powoli przyjmować z powrotem.

Wyobrażacie sobie taką akcję w Polsce? ;) Strajki nie z tej ziemi i palenie polityków/prezesów na stosach to byłby tylko początek. :P

-- Pierwsza kartka. (;