Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
PKP i języki obce
Na dworcu Szczecin Główny nie ma okienka, w którym turyści obcojęzyczni mogliby zasięgnąć informacji w sprawie połączeń kolejowych. Nie ma też kasy biletowej, gdzie można się porozumieć w języku obcym. Przekonał się o tym niemiecki turysta. Niemiec miał jednak szczęście. W kolejce w której stał była również tłumaczka przysięgła. Tylko dzięki jej pomocy udało mu się zdobyć informacje i kupić bilet. Niestety dyrektor zakładu przewozów regionalnych PKP w Szczecinie Andrzej Chańko nie chciał się wypowiadać na ten temat.
wysłane przez (użytkownik usunięty)
Piotr napisał(a):
> No cóż...wstyd okropny. Muszą coś z tym zrobić, bo na
Taaa straszny, na pewno w Pasewalku panie mowia nawet po chińsku.
> regaty przyjedzie naprawdę sporo osób - głównie z landów > ;).
Dadzą radę. Już kilka razy widziałem Niemców w akcji na głównym w kasie międzynarodowej i poszło bez pomocy. A tu artykuł powstał na pewno po "donosie" pani tłumacz, która chciała zrobić z siebie bohaterkę.
P.S. Nie mam nic przeciwko temu, żeby był punkt informacyjny z kimś kto mówi też w innym języku, ale takie artykuły zapchajdziury to raczej nie pmogą.
-- jednym słowem - Volvo
> No cóż...wstyd okropny. Muszą coś z tym zrobić, bo na
Taaa straszny, na pewno w Pasewalku panie mowia nawet po chińsku.
> regaty przyjedzie naprawdę sporo osób - głównie z landów > ;).
Dadzą radę. Już kilka razy widziałem Niemców w akcji na głównym w kasie międzynarodowej i poszło bez pomocy. A tu artykuł powstał na pewno po "donosie" pani tłumacz, która chciała zrobić z siebie bohaterkę.
P.S. Nie mam nic przeciwko temu, żeby był punkt informacyjny z kimś kto mówi też w innym języku, ale takie artykuły zapchajdziury to raczej nie pmogą.
-- jednym słowem - Volvo
Re: PKP i języki obce
· 17 lat temu ·
(użytkownik usunięty)