Forum

Ponieważ od jakiegoś czasu nurtuje mnie jedna sprawa zapytam. Czym jest umotywowany fakt, że pociągi przewoźników prywatnych (chyba w 100%) jadąc nadodrzanką od strony Kostrzyna do Polic/Gumieniec zmieniają kierunek jazdy na stacji Szczecin Dąbie, natomiast udając się w drugą stronę następuje to na stacji Szczecin Port Centralny?

Jedyny argument jaki znalazłem, to prawdopodobieństwo nie podjechania pod wzniesienie przed mostem na Regalicy i możliwość zatrzymania się na odcinku odizolowanym, na wysokości przęsła zwodzonego, ale jednak pociągi Cargo do Portu jadą normalną trasą.

-- "A mi się wydaje, że na kolei będzie normalnie gdy osoby zarządzające nie będą nosić imion takich jak Władysław, Stanisław, Czesław, Józef czy Halina" - (C) głos na puszczy