Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podróż PKP pełna niespodzianek
Gdyby ta historia przytrafiła się cudzoziemcowi, nie ma wątpliwości, że uznałby nasz kraj za wyjątkowy. Bo nawet Polak miałby problemy ze zrozumieniem tego, co dzieje się na kolei.
wysłane przez michaux
Wszystko się zgadza oprócz jednej rzeczy: Kupując sypialny, kuszetkę czy jakąkolwiek inną miejscówkę, na bilecie mamy wydrukowany numer pociągu i numer wagonu, zatem Pan Pasażer powinien wpierw przeczytać co ma na swoim bilecie, a nie musiałby ganiać po peronie... Reszta się zgadza. Sam widziałem podobne "przygody" w pociągu wiozącym uczestników ubiegłorocznej Parady Parowozów. Operatorem pociągu były PR, a ludzie mieli bilety z literką D. Muszę mówić co było dalej? Innymi słowy: jeszcze nie widziałem, żeby konduktor sprzedał tyle biletów w czasie jednego kursu ;)
Podróż PKP pełna niespodzianek
· 13 lat temu ·
michaux