Forum

"Koszmarna podróż". Pociąg spóźniony 200 minut

- Koszmarna i długa podróż - tak osoby, które wsiadły do pociągu relacji Przemyśl-Szczecin komentowały piątkową jazdę koleją. A ta była wyjątkowo długa. Pociąg do celu dotarł z 200-minutowym opóźnieniem.
Tak, bo najlepiej cieszyć się, że pociąg w ogóle raczył przyjechać. No proszę Cię. Trzeba sobie jasno powiedzieć, kto tu jest dla kogo. Stałeś kiedyś 3.5h w polu? Ja ostatnio drałowałem 2km do Krzyża po torach, bo pociąg ledwo wyjechał z Krzyża, to się popsuł i kierownik pociągu stwierdził, że pieszo przynajmniej zdążymy na następny. A już wtedy miał prawie 2h opóźnienia. Przecież to są jakieś żarty.

A że stary tabor? No trudno - to nie jest wina przeciętnego pasażera. kupując bilet na pociąg chcę dojechać z punktu A do B, a nie sterczeć w polu. Poza tym niektórym może się śpieszyć - nie jeżdżą pociągami tylko po to żeby się przejechać, tylko coś załatwić.

Możliwe że na zachodzie jest to samo, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie. To że sąsiad kradnie samochody nie oznacza że ja też mogę - prawda? To tyle.