Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Z Berlina do Szczecina... pociągiem
W Berlinie ruszają rozmowy o połączeniu kolejowym między stolicą Niemiec a Szczecinem.
wysłane przez Bodek
pioko17 napisał(a):
> W GW ukazał się artykuł, który dokładniej opisuje > sytuację i mówi o elektryfikacji. Wie ktoś, jakie jest > tego prawdopodobieństwo np. przed 2015 rokiem?
Niestety żadne. Niemcy oficjalnie mówią, że do 2016 roku nie mają tego w swoich planach wieloletnich i nie ma na ten cel finansowania. Kilka dość wysoko postawionych osób ze strony niemieckich kolei i tamtejszego ministerstwa infrastruktury nieoficjalnie przyznało, że elektryfikacja niemieckiego odcinka ruszy najprawdopodobniej w 2018 roku.
Poniżej wklejam treść wypowiedzi Pani Danuty Dominiak-Woźniak - Radcy Ministra, przedstawicielki Ministerstwa Infrastruktury RP w Berlinie.
"- Bardzo dużo już zrobiliśmy dla usprawnienia połączeń kolejowych między Polską a Niemcami – rozpoczęła swoje wystąpienie. W przypadku połączenia Szczecin – Berlin brakuje 40 km zelektryfikowanej linii, która ma kosztować ok. 70 mln euro. To szacunkowe wyliczenia strony niemieckiej. Duże pieniądze, ale trzeba pamiętać, że nie będą wydatkowane w jednym roku.
Wydaje się, że brakuje tak niewiele, aby osiągnąć cel. Wynegocjowano umowę w sprawie elektryfikacji linii kolejowej i zwiększenia prędkości pociągów do 160 km/h (obecnie jest 120). Dokument zakłada także poprawę bezpieczeństwa i skrócenie czasu podróży do półtorej godziny. Strona niemiecka ma już za sobą konsultacje międzyresortowe, strona polska niestety przez rok nie zakończyła tych niezbędnych konsultacji - przyznam, że pracom po stronie polskiej nie sprzyjają odległe daty realizacji inwestycji, które pojawiają się w deklaracjach niemieckich: mowa jest o 2018 roku i dalej – tłumaczyła pani minister. – Temat ten znajduje się w sferze ścisłego zainteresowania ministra infrastruktury, chcielibyśmy, aby połączenia kolejowe między Polską a Niemcami znalazły się na liście uzgodnień w czasie polsko - niemieckich negocjacji rządowych. Niestety, takie niewielkie odcinki nie są wśród priorytetów federalnego ministra transportu."
Niestety ostatnie zdanie wypowiedzi jasno pokazuje stosunek polskiego rządu do tego tematu.
> W GW ukazał się artykuł, który dokładniej opisuje > sytuację i mówi o elektryfikacji. Wie ktoś, jakie jest > tego prawdopodobieństwo np. przed 2015 rokiem?
Niestety żadne. Niemcy oficjalnie mówią, że do 2016 roku nie mają tego w swoich planach wieloletnich i nie ma na ten cel finansowania. Kilka dość wysoko postawionych osób ze strony niemieckich kolei i tamtejszego ministerstwa infrastruktury nieoficjalnie przyznało, że elektryfikacja niemieckiego odcinka ruszy najprawdopodobniej w 2018 roku.
Poniżej wklejam treść wypowiedzi Pani Danuty Dominiak-Woźniak - Radcy Ministra, przedstawicielki Ministerstwa Infrastruktury RP w Berlinie.
"- Bardzo dużo już zrobiliśmy dla usprawnienia połączeń kolejowych między Polską a Niemcami – rozpoczęła swoje wystąpienie. W przypadku połączenia Szczecin – Berlin brakuje 40 km zelektryfikowanej linii, która ma kosztować ok. 70 mln euro. To szacunkowe wyliczenia strony niemieckiej. Duże pieniądze, ale trzeba pamiętać, że nie będą wydatkowane w jednym roku.
Wydaje się, że brakuje tak niewiele, aby osiągnąć cel. Wynegocjowano umowę w sprawie elektryfikacji linii kolejowej i zwiększenia prędkości pociągów do 160 km/h (obecnie jest 120). Dokument zakłada także poprawę bezpieczeństwa i skrócenie czasu podróży do półtorej godziny. Strona niemiecka ma już za sobą konsultacje międzyresortowe, strona polska niestety przez rok nie zakończyła tych niezbędnych konsultacji - przyznam, że pracom po stronie polskiej nie sprzyjają odległe daty realizacji inwestycji, które pojawiają się w deklaracjach niemieckich: mowa jest o 2018 roku i dalej – tłumaczyła pani minister. – Temat ten znajduje się w sferze ścisłego zainteresowania ministra infrastruktury, chcielibyśmy, aby połączenia kolejowe między Polską a Niemcami znalazły się na liście uzgodnień w czasie polsko - niemieckich negocjacji rządowych. Niestety, takie niewielkie odcinki nie są wśród priorytetów federalnego ministra transportu."
Niestety ostatnie zdanie wypowiedzi jasno pokazuje stosunek polskiego rządu do tego tematu.
Re: Kolejne artykuły
· 13 lat temu ·
Bodek