Forum

Tak się zastanawiam, czy ZDiTM nie mógłby się dogadać z PR tak jak ze Związkiem Komunikacyjnym Berlin-Brandenburgia (VBB), czyli na zasadzie wzajemności? Zdaje się że VBB nic nie płaci ZDiTM-owi za to, że podróżni z niektórymi niemieckimi biletami mogą korzystać bezpłatnie z przewozów miejskich, a jednocześnie ZDiTM nic nie płaci VBB za to że z sieciówkami można jeździć w granicach miasta pociągami do Niemiec czy wielowozami Wkrzańskomarchijskiej Przewozowej Sp. z o.o. (UVG). Chociaż po zmianie uwarunkowań to bardziej VBB powinien płacić ZDiTM-owi (zostawienie tylko jednego kursu wielowozu UVG tam i z powrotem i to tylko w pierwszą sobotę miesiąca oraz przejęcie obsługi pociągów Granica Państwa - Szczecin Główny przez Przewozy Regionalne). Ale już mniejsza o to.

Podobnie można by było z robić z Przewozami Regionalnymi. Każdy z biletem PR w dniu przyjazdu lub odjazdu mógłby bezpłatnie korzystać z przewozów miejskich, a jednocześnie każdy z biletem ZDiTM w granicach Szczecina dalej mógłby korzystać z pociągów PR. Najtańszy bilet PR zdaje się że kosztuje więcej niż najtańszy bilet ZDiTM, więc nikt by specjalnie nie jeździł po mieście na biletach PR. No chyba że ktoś ma uprawnienia do ulgi w PR, a nie ma uprawnień do bezpłatnych przejazdów w ZDiTM, ale musiałbym sprawdzić czy są takie przypadki, a jeśli są, to raczej przypadki odosobnione. Mieszkańcy Szczecina w dalszym ciągu mogliby korzystnie podróżować pociągami PR w granicach miasta, a w zamian za to podróżni Przewozów Regionalnych mogliby korzystać z przewozów miasta w dniu wyjazdu/przyjazdu. Koszty utraconych wpływów z biletów ZDiTM raczej nie byłyby większe niż obecna dopłata do PR na uznawanie biletów ZDiTM, a korzyści dla obu stron są duże: miasto Szczecin zyskuje pociągi włączone w przewozy miejskie, PR zyskują dogodną ofertę dla swoich podróżnych.