Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Kujawsko-Pomorskie: Nadjeżdża nowa kolej i nowy rozkład jazdy

Krzysztof Aładowicz, Gazeta Wyborcza,

dodane przez djdark 

Pasażerów z naszego regionu czeka od niedzieli nowa rzeczywistość: na tory wjeżdża konkurencja wobec PKP - Arriva PCC. Oznacza to przede wszytskim więcej nowych połączeń (także ze strony PKP). "Gazeta" radzi, na co zwrócić uwagę, żeby kupić właściwy bilet i dojechać.
Oprócz spółek PKP Przewozy Regionalne i PKP Intercity, które pasażerowie z kujawsko-pomorskiego już znają, od niedzieli na torach pojawią się składy polsko-brytyjskiego konsorcjum, które wygrało przetarg na obsługę linii niezelektryfikowanych. Przedstawiciele nowego przewoźnika zapewniają, że są gotowi do startu i w niedzielę o godz. 4.17 wyjedzie pierwszy rozkładowy, prywatny pociąg z Chojnic do Bydgoszczy Gł. Arriva PCC dysponuje 13 szynobusami należącymi do województwa kujawsko-pomorskiego, jednym swoim, dwuczłonowym autobusem szynowym, który przed kilkoma dniami opuścił halę montażową PESY (drugi taki sam ma pojawić się na torach za kilka dni) oraz liczącymi kilkadziesiąt lat niemieckimi wagonami.

- Te wagony to tylko tymczasowe rozwiązanie, dlatego chciałbym uczulić pasażerów, żeby nie myśleli, że to nasz standard na stałe. Mam nadzieję, że się ich nie przestraszą - mówi Radosław Gawek, prezes Arriva PCC.

Czeka też na homologację dla sprowadzonych z Danii używanych, ale podobno w dobrym stanie szynobusów.

Co z biletami?

Zarówno PKP PR jak i Arriva PCC zapewniają, że pasażerowie nie odczują większych zmian, jeśli chodzi o zakup i ceny biletów. Firmy się dogadały i będą wzajemnie honorowały bilety wystawione przez siebie. Planując podróż składem Arrivy, tak jak do tej pory będzie można je kupić w kasach na dworcach kolejowych. Ale uwaga - nieco gorzej jest na tych stacjach, gdzie nie ma kas, a chcemy podróżować z przesiadkami - najpierw prywatnym składem, a potem pociągiem Przewozów Regionalnych. Konduktorzy Arrivy są wyposażeni w elektroniczne terminale, ale wystawiają one bilety tylko na pociągi swojej spółki. Przykład - wsiadamy w pociąg w Wudzyniu, gdzie nie ma kasy biletowej i chcemy jechać do Torunia - w pociągu kupimy tylko bilet do Bydgoszczy Gł., bo tutaj dojeżdża skład Arrivy. Ale załoga pokładowa wystawi na blankiecie adnotację "dalej". Z nim musimy pójść do kasy w Bydgoszczy i dokupić bilet na dalszą trasę. Ale nie zapłacimy jak za nowy bilet, tylko zrobimy dopłatę na kolejny odcinek. To rozwiązanie pozwoli na to, że cała podróż będzie nas kosztowała dokładnie tyle samo, ile do tej pory. Dotychczasowy monopolista nie do końca oddaje też niezelektryfikowane trasy konkurencji i na niektórych z nich uruchamia pociągi pospieszne. Pojadą one z Bydgoszczy do Chojnic, z Torunia do Grudziądza i z Grudziądza do Działdowa. I tutaj musimy uważać. Dotychczas mając bilet na pociąg pospieszny, mogliśmy jechać osobowym. Teraz w składach Arrivy takie bilety nie będą honorowane.

Również nie wszędzie na stykach województw pojadą pociągi nowego przewoźnika. Spółki podzieliły się rynkiem i tak: pomiędzy Wierzchucinem a Chojnicami i Toruniem a Sierpcem pojedzie Arriva, z Grudziądza do Kwidzyna i z Wierzchucina do Kościerzyny PKP PR, a ze Szlachty do Czerska obie firmy.

Pomimo tego pasażerowie poza nielicznymi wyjątkami, nie powinni odczuć zmian. W prywatnych pociągach ważne będą również popularne bilety turystyczne, wycieczkowe i rodzinne oraz inne oferty handlowe PKP Przewozów Regionalnych. Zmiany nastąpią 1 stycznia, ale dotyczyć będą przede wszystkim kolejarzy. Wiadomo, że w składach Arrivy zapłacą więcej niż do tej pory, ale obie firmy jeszcze się nie dogadały i nie chcą zdradzać szczegółów.



Oferta Arrivy PCC

Z Bydgoszczy pociągami Arrivy dojedziemy do Wierzchucina, Tucholi i Chojnic. W stosunku do obecnego rozkładu, na tej trasie pojedzie jeden pociąg dziennie więcej. Pod barwy Arrivy przejdzie też pociąg "Powiśle" z Bydgoszczy przez Laskowice Pomorskie i Grudziądz do Brodnicy. Laskowice Pomorskie staną się ważnym węzłem przesiadkowym z pociągów jednej spółki do drugiej, bo krzyżują się tam trasy zelektryfikowane i niezelektryfikowane. Z tej miejscowości Arriva będzie odjeżdżała do Grudziądza, Brodnicy, Chojnic i Czerska.



Oferta PKP Przewozy Regionalne

Nowy rozkład PKP PR nie różni się zasadniczo od dotychczasowego. Pojawi się w nim jeden pociąg więcej do Piły. Zdecydowanie natomiast poprawi się komunikacja z Toruniem. Pomiędzy dwoma miastami będą kursowały o trzy pociągi więcej, dzięki czemu w godzinach szczytu pojadą z częstotliwością nawet co pół godziny. Większość z nich dojedzie do stacji Toruń Wschodni, co pozwoli na szybsze dotarcie do centrum tego miasta. PKP zapowiada, że na większość składów na tej trasie będzie zmodernizowana i dostosowana do przewozu osób niepełnosprawnych i rowerów. A od 1 stycznia będzie można korzystać z biletu aglomeracyjnego pozwalającego na przejazd pociągiem i komunikacją miejską w Bydgoszczy i Toruniu. Ma to być zalążek BiT City, czyli szybkiej kolei łączącej dwa miasta. Na razie jednak o szybkości nie ma co marzyć. Pociągi 50-km odległość pokonują w godzinę.



Ruch międzyregionalny

Zarówno PKP Przewozy Regionalne i PKP Intercity przygotowały rozkładowe nowości. Ta pierwsza spółka zaoferowała nowe bezpośrednie połączenia do Przemyśla, Szczecina, Gorzowa Wlkp., Lublina a w sezonie letnim także do Zagórza. Co ważne dwa pociągi - "Niemen" do Warszawy i Białegostoku oraz "Doker" do Katowic nie będą jechały przez Toruń i Włocławek a przez Inowrocław. To miasto zyska także jeszcze jedno połączenie z Warszawą oraz Grudziądzem i Suwałkami. Również PKP Intercity przygotowało dla mieszkańców Bydgoszczy nową ofertę. Oprócz znanych Tanich Linii Kolejowych "Kujawy" do Warszawy, przez nasze miasto pojedzie również nocne TLK z Warszawy do Świnoujścia i z powrotem. Nad morze skład złożony wyłącznie z wagonów klasy drugiej, sypialnych i z miejscami do leżenia wyruszy o godz. 1.42, do stolicy o godz. 4.25. Co ważne w pociągach TLK trzeba rezerwować miejsca (kosztuje to 3 zł) i nie obowiązują w nich bilety na pociągi Przewozów Regionalnych.



Połączenia międzynarodowe

Do istniejącego już nocnego, sypialnego pociągu do Berlina, dojdzie jeszcze jedno połączenie do Niemiec. W składzie pociągu "Bachus" odjeżdżającego z Bydgoszczy o godz. 13.15 dołączone będą wagony do Frankfurtu nad Odrą. Na miejsce dojedziemy o godz. o godz. 18.17. Stamtąd odjedzie o godz. 18.34 niemiecki pociąg, który o godz. 19.41 dowiezie pasażerów do Berlina Hauptbanhnof. Powrót z Berlina o godz. 7.21, we Frankfurcie o godz. 9.00, z Frankfurtu o godz. 9.22, w Bydgoszczy Gł. o godz. 14.21. Do stolicy Niemiec bardzo łatwo dojedziemy też dzięki pociągowi "Kopernik" do Kostrzyna. Wyjazd z Bydgoszczy Gł. o godz. 10.51 w Kostrzynie o godz. 14.55, z Kostrzyna wyjazd o godz. o godz. 15.02, dojazd do Berlina Lichtenberg o godz. 16.28. Powrót z Berlina o godz. 12.34, w Kostrzynie o godz. 13.46, z Kostrzyna o godz. 14.01 i do Bydgoszczy Gł. wracamy o godz. 18.17.

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona