Informacje

Już od wielu miesięcy wewnątrz spółki trwały rozmowy na temat konieczności podwyższenia cen biletów w związku z rosnącymi kosztami działalności.

- Proponowana podwyżka cen energii elektrycznej w tym roku wynosi aż 20 proc., a ceny biletów stoją w miejscu od wielu lat. Remontujemy tabor oraz infrastrukturę, a to wszystko kosztuje - tłumaczył w marcu "Gazecie" Leopold Naskręt, naczelnik wydziału marketingu i umów spółki PKP SKM w Trójmieście.

O konieczności podwyższenia cen biletów mówił też Mieczysław Struk, wicemarszałek województwa pomorskiego, które dotuje przewozy pasażerskie w naszym województwie:

- Uważam, że jest to konieczne. Koszty eksploatacji rosną, a ceny biletów od dawna się nie zmieniają, a przecież z czegoś trzeba pokryć zwiększone wydatki, choćby na energię.

W efekcie prowadzonych rozmów i analiz zarząd SKM pod koniec marca podjął decyzję o podwyżce. Nowe ceny zaczną obowiązywać od godziny 0:01 w poniedziałek. Średnio ceny wszystkich biletów wzrosną o 12 proc. I tak za przejazd na przykład z Gdańska Głównego do Gdyni Głównej zapłacimy 4,50 zł (dotychczas 4 zł ). Natomiast za bilet miesięczny na tym samym odcinku zapłacimy 94,50 zł (84 zł ). Podwyżka nie obejmie jedynie biletów jednorazowych na najkrótszym odcinku, które dalej będą kosztować 2,20 zł.

Osoby podróżujące na biletach okresowych mogą odsunąć efekt podwyżki o okres ważności tego biletu, pod warunkiem że kupią go do godz. 23:59 w niedzielę.

- Na bilecie okresowym kupionym po starej cenie do 27 kwietnia, do północy, można podróżować do końca jego ważności - zapewnia Lucyna Bujnicka, rzecznik prasowy SKM.

Mimo podwyżek podróż SKM ciągle będzie tańsza niż pociągami PKP Przewozy Regionalne. Za bilet z Tczewa do Gdańska w PKP PR zapłacimy 7,50 zł, a na SKM 6,50 (przed podwyżką 5,80 zł ).

Dobra wiadomość jest jednak dla rowerzystów. Już od 25 kwietnia mogą oni bezpłatnie przewozić rowery we wszystkich pociągach SKM. W tym roku promocja ta potrwa do 12 października.

źródło: Gazeta Wyborcza