Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Łódź: Władze regionu ratują ciuchcię

Michał Jagiełło, Gazeta Wyborcza,

dodane przez MarcinB

Już 21 września na trasie Krośniewice-Łęczyca-Ozorków zacznie kursować Krośniewicka Kolej Dojazdowa. Marszałek województwa, wojewoda łódzki oraz burmistrzowie i wójtowie trzech gmin podpisali list intencyjny w sprawie współpracy. Kolejka stanie się jedną z największych atrakcji Polski Środkowej.
- Krośniewice mają ponad 550 lat, ale nigdy nie gościły tylu osobistości - mówiła wzruszona Julianna Herman, burmistrz miasta i gminy. Rzeczywiście: w miejscowym muzeum im. Jerzego Dunin-Borkowskiego spotkali się marszałek województwa Włodzimierz Fisiak, wicemarszałek Elżbieta Hibner, wicewojewoda łódzki Krystyna Ozga, burmistrzowie Ozorkowa i Łęczycy, wójtowie tych gmin oraz przedstawiciele łódzkiej dyrekcji PKP i samorządowcy z woj. kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego. Podpisano list intencyjny w sprawie Krośniewickiej Kolei Dojazdowej. Sygnatariusze będą wspólnie przywracać świetność kolejce. Po co? Ponieważ KKD jest częścią najdłuższej w Polsce sieci wąskotorowej. Cała trasa liczy 162 km. Odcinek Krośniewice-Ozorków to 40 km. Współpraca samorządów sprawi, że czynny będzie cały szlak - i to już niedługo, bo 21 września. Porozumienie urzędów jest niezbędne, żeby uregulować sprawy własności 60 działek na trasie ciuchci. Należą do PKP. - Kolej złożyła do wojewody wszystkie wnioski - poinformowała Krystyna Ozga. - Grunty zostaną przekazane starostwom, a potem samorządom. Będziemy to traktować priorytetowo.

Po podpisaniu dokumentu wszyscy przejechali się ciuchcią z Krośniewic do Miłosnej. Unikalny wagon motorowy (od lat zwany przez pasażerów "łajką") pokonał pięć kilometrów do Miłosnej w pół godziny. Tam w karczmie wzniesiono toast za przyszłość wąskotorówki. Był też tort z wizerunkiem zabytkowej lokomotywy parowej, jednej z trzech w Polsce. Krośniewicki parowozik będzie niedługo ciągnąć wagony. - Cała trasa kolejki prowadzi przez 20 gmin w trzech województwach - mówiła burmistrz Krośniewic. - Długo przygotowywaliśmy się do projektu, który będzie ponadwojewódzki. Mamy już dwa programy turystyczne, związane z ciuchcią.

- To ważny projekt, który spaja województwo i pozwoli współpracować z sąsiednimi regionami - wtórował marszałek Fisiak. - Możecie liczyć na nasze wsparcie.

Goście dostali czerwono-granatowe czapki kolejarskie. - Cztery lata pracowaliśmy na kolejce - opowiadał w podróży Paweł Papierz, prezes Stowarzyszenia Krośniewicko-Ozorkowskiej Kolei Wąskotorowej. - Jej entuzjaści dbali o tabor, czyścili szlak, pilnowali torów przed kradzieżą. Ratowali ciuchcię, jak mogli. Przekonywali władze, namawiali. Mamy satysfakcję, że zainteresowały się nią najwyższe urzędy. Ale i tak przed nami mnóstwo pracy.

Kolejka krośniewicka została zbudowana przez Niemców w 1914 r. Dowoziła żołnierzy i sprzęt na front. W latach świetności tylko w Krośniewicach zatrudniała 800 ludzi! Dzięki staraniom miłośników udało się zachować unikalny tabor: parowóz Px48-1907 i wagony motorowe serii MBxd1, jedyne w Polsce.

A my, choć to kolej wąskotorowa, życzymy krośniewicko-łęczycko-ozorkowskiej ciuchci - szerokich torów!

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona