Informacje
Budowa nowego dworca PKP w Koszalinie ruszy najszybciej w 2011 roku
Marzena Sutryk, Głos Koszaliński,
dodane przez kasiek007; zmodyfikowane
Czy jest szansa, że rejon dworca PKP i sam budynek dworca zmieni się na lepsze? W ratuszu przekonują, że tak. Jak nas zapewniono, w tej sprawie zrobiono kolejny krok.
W lutym Stowarzyszenie Architektów Polskich ma ogłosić konkurs na zagospodarowanie tego zakątka miasta (termin jest wciąż przesuwany); fachowo to się nazywa "opracowaniem urbanistyczno-architektoniczno-studialnego projektu koncepcyjnego". Konkurs ma być rozstrzygnięty do listopada. Wtedy zostanie wybrana koncepcja i zlecone wykonanie dokumentacji budowlanej. - W przyszłym roku miasto powinno uzyskać pozwolenie na budowę. Wówczas będziemy starać się o dofinansowanie z funduszy unijnych - mówi Robert Grabowski, rzecznik Urzędu Miejskiego. - Z inwestycją można by ruszyć najszybciej w 2011 roku.
Tyle że dziś nikt nie ma pojęcia, jaki będzie zakres i koszt przedsięwzięcia - to ma zależeć od projektu budowlanego, który powstanie na podstawie wybranej koncepcji architektonicznej.
Sprawa jest pokłosiem podpisania listu intencyjnego pod szumnym hasłem "Przystanek Koszalin”. Chodzi o wspólną rewitalizację terenów dworca PKP i PKS.
List został podpisany przez prezydenta miasta oraz przedstawicieli PKP, PKS, Poczty Polskiej i Prywatnej Lecznicy Chirurgicznej "Praxis". Ustalono wówczas, że konieczne jest przebudowanie dworców i będących w bliskim sąsiedztwie poczty i lecznicy tak, by stworzyć nowoczesny kompleks usługowy. W grę wchodzi też przebudowa układu komunikacyjnego łączącego się z ulicą Dworcową, budowa wielopoziomowego parkingu oraz remont okolicznej infrastruktury technicznej.
W ratuszu po raz kolejny dyskutowano na ten temat. Do stołu usiedli przedstawiciele zainteresowanych stron. Wszyscy zgodnym chórem zgodzili się, że trzeba w miejsce obecnych ruder, straszących ludzi, postawić nowe budynki. Z harmonogramu wynika, że teraz pozostaje poczekać kolejne miesiące na rozstrzygnięcie wspomnianego konkursu. Wówczas zobaczymy, jakie będą dalsze efekty entuzjazmu zainteresowanych. Dodajmy, że inwestycja ma szanse na dofinansowanie do 70 procent z Regionalnego Programu Operacyjnego.
źródło: Głos Koszaliński