Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Lublin: Pierwsze miliony dla szybkiej kolei

Jacek Brzuszkiewicz, Gazeta Wyborcza,

dodane przez kasiek007; zmodyfikowane

Ważny krok w sprawie szybkiej kolei do Warszawy. Wczoraj w Warszawie PKP podpisały kontrakt na przygotowanie projektu niezbędnego do modernizacji tej linii. Jego koszt to blisko 2 mln euro.
Potrzebna nam szybka kolej do Warszawy. "Gazeta" pokazuje, że mimo dziury budżetowej jest szansa na modernizację 177-kilometrowego odcinka torów do stolicy tak, by pociągi mogły się tam rozpędzać do 160 km/h, tak jak na Centralnej Magistrali Kolejowej ze stolicy do Krakowa. Dzięki remontowi torów podróż z Lublina do Warszawy trwałaby tylko 90 min, a nie jak dziś, blisko trzy godziny.

Na modernizację linii trzeba ok. 800 mln euro. Pieniądze mogłyby pochodzić z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środkowisko 2007-2013. Niestety projekt znalazł się tylko na liście rezerwowej, skąd przed dwoma laty spadł. Dziś jest szansa, by ponownie się na niej znalazł.
W walce o umieszczenie lubelskiego projektu na głównej liście pomoże podpisany wczoraj w Warszawie kontrakt z europejskim konsorcjum Jacobs-Halcrow na opracowanie dokumentacji przedprojektowej niezbędnej do przeprowadzenia modernizacji "siódemki", czyli 273-kilometrowego odcinka linii kolejowej z Warszawy Wschodniej do Lublina i Dorohuska na granicy z Ukrainą. W sumie do przetargu ogłoszonego przez PLK PKP, oprócz konsorcjum Jacobs-Halcrow stanęło w sumie osiem firm.

- Chodzi o przygotowanie m.in. analizy stanu infrastruktury kolejowej i wykonanie analizy środowiskowej, czyli koncepcji przebudowy linii. Jest ona niezbędna do przygotowania projektu modernizacji "siódemki". Ostatni element umowy zakłada przygotowanie wniosku na dofinansowanie dokumentacji projektowej - tłumaczy "Gazecie" Małgorzata Kwiatkowska, rzecznik lubelskiego oddziału Polskich Linii Kolejowych PKP.

Jacobs-Halcrow rozpocznie opracowanie dokumentacji przedprojektowej w lutym tego roku. Zakończenie prac przewidziano na trzecią dekadę marca roku 2010. Wartość podpisanego wczoraj konktraktu wynosi 1 mln 973 tys. euro (brutto). Będzie on finansowany ze środków własnych spółki PLK PKP.

- Naszemu konsorcjum potrzebna będzie dobra komunikacja ze zleceniodawcą. Harmonogram prac jest bardzo napięty. Po 2014 r. korytarz na Ukrainę, w kierunku Rosji, będzie ważniejszy niż może nam się wydawać - powiedział wczoraj po podpisaniu kontraktu z PLK PKP Wojciech Mieszkowski, wiceprezes spółki Jacobs Polska.

- Zarządzamy ponad 20 tys. km linii w Polsce. Z tego około tysiąca to linie korytarzowe (czyli z punktu widzenia UE strategiczne - wyj. red.). Nie obejmują one "siódemki", więc jej modernizacja wyznacza nowe standardy - powiedział wiceprezes PKP PLK, Marek Pawlik dodając, że kolej rozpoczyna modernizację tej linii, choć ta z punktu widzenia Brukseli nie jest tak ważna, jak korytarzowa.

Gdyby lubelski projekt znalazł się na liście POIiŚ 2007-2013 mordenizacja linii kolejowej do Warszawy mogłaby ruszyć nawet w 2011 r. Według wstępnych szacunków remont torów na trasie z Lublina do stolicy zakończyłby się w ciągu czterech lat. Gdyby lubelski projekt nie znalazł się w POIiŚ modernizacja "siódemki" rozpoczęłaby się dopiero po 2014 r. i potrwała do roku 2020.

Dlaczego do Warszawy jedziemy trzy godziny

Winny jest zły stan torowiska. "Siódemka", czyli 273-odcinek między Dorohuskiem, Lublinem, a Warszawą Wschodnią wymaga remontu. 75 km torów było tam modernizowanych jeszcze w latach 70., 177 km w latach 80., a jedynie 20 km, głównie na trasie Lublin-Dęblin na początku XXI w.

Walczymy o lepsze połączenie ze stolicą

"Gazeta" walczy o szybsze połączenie ze stolicą. Musimy przekonać parlamentarzystów, by mimo podziałów politycznych stworzyli lobby, które skłoni ministrów rozwoju regionalnego i infrastruktury, żeby modernizację linii kolejowej do Warszawy sfinansowano z unijnego projektu Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko 2007-2013. Chodzi o 700-800 mln euro. To się uda tylko wtedy, gdy włączymy się w to wszyscy.

Od dziś drukujemy apel popierający naszą akcję (kupon obok). Można się pod nim podpisać. Wasze głosy, za pośrednictwem "Gazety" oraz Poczty Polskiej i PKP, które organizacyjnie wsparły akcję, trafią do przedstawicieli rządu, którzy będą decydować, jakie projekty znajdą się na liście POIŚ 2007-2013.

W lutym zorganizujemy wielką debatę promującą ideę szybkiej kolei do Warszawy. Oprócz posłów i senatorów zaprosimy na nią przedstawicieli rządu i centrali Polskich Linii Kolejowych PKP.

źródło: Gazeta Wyborcza

brak komentarzy