Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Słupsk: Do Słupska przyjeżdżają pociągi widmo, pozostałe są niepunktualne

Piotr Kawałek, Głos Pomorza,

dodane przez kasiek007

Młodzi naukowcy przyglądali się... pociągom. Pociągi-widmo i brak punktualności to niektóre z wniosków po jednodniowym badaniu ruchu pociągów przez studentów Akademii Pomorskiej.
Studenci Akademii Pomorskiej skupieni w kole naukowym geografii ekonomicznej "Glob" w środę przez cały dzień stali na peronach słupskiego dworca i kontrolowali, czy pociągi przyjeżdżają i odjeżdżają o czasie. Była to akcja pod nazwą "Czas to pieniądz". Posługiwali się oficjalnym rozkładem jazdy dostępnym w internecie. Wnioski okazały się porażające dla PKP.

- Niemal każdy pociąg nie jest na czas według rozkładu jazdy - mówi Daniel Nazaruk, student II roku geografii. - Przyjeżdżają spóźnione lub za wcześnie, odjeżdżają też nie o wyznaczonym czasie. Zdarzają się też pociągi widmo, których w ogóle nie ma w rozkładzie jazdy.

Różnice z rozkładem jazdy a rzeczywistym odjazdem pociągu sięgały od kilkunastu sekund do pięciu a nawet ośmiu minut. Studenci zauważyli również, że nikt nie informuje pasażerów o tym, że pociągi rozpoczynające kurs w Słupsku, na peron są podstawiane długo przed odjazdem.

Doktor geografii Paweł Czapliński, opiekun koła naukowego, zaznacza, że jednodniowe badania nie spełniają warunków metodologii.

- To mógł być przypadek, musielibyśmy kontrolować pociągi co najmniej przez kilkanaście dni - mówi doktor Czapliński. - To była bardziej zabawa, ale wnioski z niej wcale nie są zabawne. Spóźnienie nawet jednominutowe tylko pozornie jest niewielkie, ale jeśli pomnożymy je przez wszystkich pasażerów, którzy spóźnili się tę jedną minutę, to wyjdą godziny.

Opracowane wnioski z badań studenci mają zamiar wysłać do PKP.

źródło: Głos Pomorza

możliwość komentowania została wyłączona