Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Pomorskie: PKP: coraz wolniej do Warszawy

Michał Tusk, Gazeta Wyborcza,

dodane przez ADIK

Kolejne wątpliwości związane z modernizacją linii kolejowej z Trójmiasta do Warszawy. PKP rezygnuje z dwóch wiaduktów drogowych nad torami. A bez nich pociągi pojadą maksymalnie 160 a nie 200 km na godzinę.
Modernizacja linii Gdynia-Warszawa trwa już od dwóch lat. Obecnie przebudowywana jest stacja Gdynia Główna oraz odcinek Warszawa-Nasielsk. W najbliższych tygodniach dodatkowo ruszy remont pomiędzy Pszczółkami, a Szymankowem, w ramach którego praktycznie od nowa powstaną tory stacji Tczew. Cała linia ma być gotowa w 2013 r. - wtedy prędkość maksymalna ma zostać podniesiona z obecnych 120 km na godz. (a miejscami tylko 40) do 200 km na godz. Według zapewnień kolejarzy, czas przejazdu z Gdańska do Warszawy wyniesie wtedy 2 godz. i 13 min. Do tego jednak potrzeba specjalnych pociągów - z tzw. wychylnym pudłem, takich jak np. włoskie Pendolino. Dzięki możliwości przechylania się, takie składy mogą szybciej pokonywać ciasne łuki, których na linii Gdynia-Warszawa jest całkiem dużo, szczególnie pomiędzy Malborkiem a Działdowem.

Od sierpnia zeszłego roku alarmujemy, że PKP Intercity w ogłoszonym przetargu na zakup 20 nowoczesnych składów zespolonych, rozwijających prędkość ponad 200 km na godz. wymogu wychylnego pudła nie uwzględniła. Ciągle trwają analizy, czy zakup takich pociągów się opłaci. Jeśli ich wynik będzie negatywny, podróż z Gdańska do Warszawy wyniesie ponad 2 i pół godziny (ile dokładnie, nie wiadomo, bo zależy to od tego, czy i na jakiej długości trasy PKP Polskie Linie Kolejowe pozwolą pociągom bez wychylnego pudła jeździć 200 km na godz.).

Okazuje się, że to nie wszystko - są bowiem miejsca, gdzie pierwotnie planowano prędkość 200 km na godz., a dziś wiadomo, że będzie wynosiła ona tylko 160 km na godz. Udało nam się ustalić, że PLK zrezygnowała z przebudowy przejazdów kolejowych na bezkolizyjne wiadukty w Gdańsku Lipcach i w Skowarczu. A zgodnie z kolejowymi przepisami, prędkość pociągu na przejeździe kolejowym (ze szlabanami lub bez) nie może przekroczyć 160 km na godz. Tym samym pociągi będą musiały zwalniać, tracąc cenne sekundy, a może nawet minuty.

- Potwierdzam, że zrezygnujemy z budowy wiaduktu w Skowarczu i Gdańsku Lipcach - mówi rzecznik PLK Krzysztof Łańcucki. - W pierwszym przypadku przyczyną jest różnica między wcześniejszymi szacunkami kosztów wykupu działki, a oczekiwaniami jej właściciela. Jeśli chodzi o Lipce, to stwierdzono niewspółmierność osiągniętego efektu do szacowanych nakładów, wynoszących 33 mln zł. Dwa kilometry dalej w stronę Gdańska prędkość i tak będzie ograniczona do 140 km na godz., więc pociąg w tym rejonie i tak by już hamował.

Czy to dopiero początek oszczędności na "naszej" linii?

- Obecnie nie przewidujemy innych ograniczeń w inwestycjach na linii Gdynia-Warszawa - mówi Łańcucki.

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona