Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Warszawa: Nowego Dworca Wschodniego nie będzie

Krzysztof Śmietana, Gazeta Wyborcza,

dodane przez kasiek007

Przez kryzys nie ma szans budowę nowego Dworca Wschodniego przez prywatnego inwestora. Teraz kolejarze chcą się starać o dotację z budżetu państwa, by na Euro 2012 przynajmniej wyremontować zniszczony budynek.
Sąsiedztwo Stadionu Narodowego sprawi, że przez Wschodni będzie się przewijać mnóstwo kibiców. Plan władz PKP był ambitny: kolej przekaże prywatnym firmom teren wokół zapyziałego dworca na Pradze, a te zbudują nową część dla podróżnych, obok postawią zaś budynki komercyjne, np. hotel czy biurowiec. Jeszcze niedawno kolejarze zarzekali się, że w ten sposób na Dworcu Wschodnim do Euro 2012 uda się zbudować przynajmniej część do obsługi pasażerów, czyli poczekalnie i kasy.

Wystraszeni inwestorzy

To już nieaktualne, bo toczące się od 2007 r. poszukiwania prywatnego inwestora skończyły się porażką. W ostatnich miesiącach kolejarze negocjowali z hiszpańską firmą Riofisa. Teraz przyznają, że są już nikłe szanse na to, by udało się z nią porozumieć. Na wczorajszej konferencji o przyszłości dworców Paweł Olczyk z zarządu PKP zapowiedział przygotowanie alternatywnego scenariusza przebudowy dworca. - Chcemy wystąpić o pieniądze z budżetu państwa na modernizację Dworca Wschodniego. Przewidywane nakłady to 45 mln zł - zapowiedział.
Dlaczego nie wypalił pomysł budowy nowego dworca wspólnie z prywatnym inwestorem? W dużym stopniu przyczynił się do tego kryzys. - Po pierwsze, firmy mają problemy ze zdobyciem kredytów na inwestycje. Banki żądają od nich większego wkładu własnego. Po drugie, rynek nieruchomości jest w trudnej sytuacji. Firma bała się, że nie znajdzie najemców powierzchni komercyjnych. Najwidoczniej uznali, że w przypadku Dworca Wschodniego będzie się tam przewijać zbyt mało osób - ocenia Michał Wrzosek, rzecznik PKP.

Według Daniela Kopani z kancelarii Clifford Chance jest jednak jeszcze wiele innych przeszkód, które odstraszają prywatne firmy od inwestowania w tereny kolejowe. To np. skomplikowana struktura PKP, czyli podział na wiele spółek, gdzie np. jedna odpowiada za tory, a inna za budynki. Barierą jest też niespójne prawo.

Kolejarze liczą za to, że wspólnie z prywatnym partnerem uda się zbudować nowy Dworzec Zachodni. Twierdzą, że w tym przypadku rozmowy z francuskim koncernem Nexity idą w dobrym kierunku. Negocjacje miałyby się skończyć w marcu. Tutaj oprócz nowego dworca kolejowego powstałby hotel i pięć biurowców. Część robót miałaby się zakończyć przed Euro 2012.

Lifting za liftingiem

A co uda się zrobić na przed mistrzostwami na Wschodnim? Paweł Olczyk liczy, że "gruntowną modernizację", która znacznie poprawi komfort podróżowania. Nie jest jednak pewne, czy rząd rzeczywiście da na dworzec tyle, ile chcą kolejarze. Na podobną sumę - blisko 40 mln zł - władze PKP liczą w przypadku Dworca Centralnego, który ma również przejść "lifting" przed 2012 r.

- Teraz wszyscy wyciągają ręce do rządu. Ciężko będzie znaleźć w budżecie państwa grube miliony na te wszystkie inwestycje. Zapewne Dworzec Wschodni najwyżej uda się lekko odświeżyć przed Euro 2012 - przewiduje Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

Dyrektor Olczyk skarży się jednak, że Polska jest jedynym krajem w Europie, w którym rząd zapomniał o dworcach. Uważa, że bez istotnych dotacji z budżetu państwa nie da się ich utrzymać w odpowiednim stanie.

źródło: Gazeta Wyborcza

brak komentarzy