Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

region szczeciński kolej

Jest pomysł wykorzystania nieczynnych mostów w Siekierkach

Andrzej Kordylasiński, Głos Szczeciński,

dodane przez Iwo; zmodyfikowane

Dwie przeprawy, będące w jednym ciągu, na Odrze i na jej rozlewisku w Siekierkach, w gminie Cedynia, są nieczynne. Nie pomógł nawet fakt, że Polska weszła do strefy Schengen.
- Na otwarciu mostów skorzystaliby niemal wszyscy - mówi Sławomir Krystofiak, rowerzysta z Chojny. - Byłoby to najkrótsze połączenie z Berlinem. Nie tylko turyści przyjeżdżaliby do nas, ale i my moglibyśmy korzystać z ich dróg rowerowych. Tam są lesze warunki do jazdy.

Po drugiej, niemieckiej stronie, biegnie trasa rowerowa Odra-Nysa. Jest jedną z najbardziej uczęszczanych tras w Niemczech. Nikt z turystów nie przejedzie jednak na wysokości Siekierek, ponieważ mosty są zamknięte. W zasadzie istnieje tam infrastruktura kolejowa. Jednak tory nie widziały pociągu już kilkadziesiąt lat.

Intrygująca wyspa

Te przeprawy to dwa mosty, na Odrze i na rozlewisku po polskiej stronie. Każdy po 330 metrów długości. Ten przez rzekę jest niemiecki i wpisany do rejestru zabytków. Opiera się o polski brzeg Odry. Następnie jest wyspa, która według pomysłów mogłaby stać się międzynarodowym centrum spotkań. Przez rozlewisko, po polskiej stronie, przechodzi kolejny most. To właśnie nim zainteresowani są ekolodzy, ponieważ najbliższa okolica jest bardzo ciekawa przyrodniczo. Stanowi bowiem część Cedyńskiego Parku Krajobrazowego. Jest użytkiem ekologicznym Rozlewisko Kostrzyneckie.

Sam most należy jednak do Polskich Kolei Państwowych SA.

- Ustawa o komercjalizacji PKP przewiduje zbywanie majątku poprzez sprzedaż lub przekazywanie go gminom na cele własne, związane z wykonywaniem przewozów - mówi Kazimierz Pyzik, kierownik wydziału gospodarki nieruchomościami PKP. - Oczekujemy deklaracji ze strony samorządu.

Kto przejmie

Spotkanie w sprawie zagospodarowania mostów zorganizował burmistrz gminy Cedynia. To na jej terenie znajduje się jedna z przepraw.

- Gminy nie stać na adaptację i utrzymywanie mostu na cele turystyki pieszo-rowerowej - tłumaczy burmistrz Adam Zarzycki. - Koncepcja uruchomienia transportu szynobusami zdaje się być obiecująca. Natomiast problemem jest regulacja stosunków własnościowych.

Jego zdaniem Starostwo Powiatowe w Gryfinie lub urząd marszałkowski mogliby przejąć nieruchomość od PKP, a następnie przekazać ją gminie Cedynia w tzw. użyczenie. Jednak instytucje te nie wykazały na razie zainteresowania sprawą.
O most upominają się także ekolodzy, ale oni chcą rozmawiać o możliwości jego zagospodarowania na cele turystyczne. W tym przypadku problemem jest ochrona niektórych gatunków ptaków.

Szynobusem do centrum

Pomysł na zagospodarowanie mostu i torów po polskiej stronie nasuwa się samo. Trzeba zaadoptować most i uruchomić transport szynobusami.

- Wyspa to idealne miejsce na międzynarodowe spotkania - zapewnia Jens Plate, niemiecki architekt, który przygotował plan zagospodarowania terenu. - Powstałe centrum mogłoby spełniać różne funkcje, również jako stanica zabytkowych lokomotyw.

Jego zdaniem to przedsięwzięcie ożywi turystycznie cały region, od Berlina przez Moryń i Osinów Dolny, do Kostrzyna.

Są już pomysły na sfinansowanie przedsięwzięcia.

- Rozwiązaniem może być skorzystanie ze środków Interreg IVA - uważa Wolfgang Skor z polsko-niemieckiego stowarzyszenia gmin DePoRE.

Wiąże się to z 20-procentowym wkładem własnym. Następnie można by umożliwić inwestorowi prowadzenie działalności usługowej na moście i torowisku w zamian za pokrycie kosztów utrzymania przeprawy.

źródło: Głos Szczeciński

2 komentarze