Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Toruń: Kasy biletowe wracają na dworzec Toruń Miasto

Marcin Behrendt, Gazeta Wyborcza,

dodane przez ADIK

Po ponad trzech miesiącach przerwy pasażerowie znów mogą kupować bilety kolejowe na dworcu PKP Toruń Miasto. Spółka PKP Przewozy Regionalne podpisała nową umowę z dzierżawcą budynku - firmą Bastion.
- Kończymy załatwiać wszystkie procedury techniczne i prawdopodobnie nasza kasa biletowa ruszy jeszcze dziś po południu - powiedział nam w środę rano Marek Ostrowski, zastępca dyrektora w Kujawsko-Pomorskim Zakładzie Przewozów Regionalnych w Bydgoszczy. - Najpóźniej otworzymy ją w czwartek rano.

Z porozumienia szefostwa PKP PR z właścicielem Bastionu ucieszy się wielu pasażerów, w szczególności studentów. Żacy przyznają, że chętnie korzystają z dworca Toruń Miasto. Jest czysty, uznawany za bezpieczny i położony blisko centrum. Otwarcie kas w centrum opłaci się też kolei. Od stycznia pasażerowie wsiadający do pociągów na dworcu Toruń Miasto musieli kupować bilety u konduktora. Wielu z nich w ogóle nie płaciło za przejazd, bo w wagonach ustawiały się tak długie ogonki, że zanim doczekali się na swoją kolej, musieli już wysiadać.

Kasy biletowe na stacji w centrum naszego miasta zamknięto 1 stycznia br. Tego dnia przestała obowiązywać umowa podpisana przez PKP PR z Jackiem Chybińskim, właścicielem firmy Bastion, która dzierżawi dworzec Toruń Miasto. Obie strony nie dogadały się co do wysokości prowizji za sprzedaż biletów i nie podpisały nowego dokumentu. - Nie mogę prowadzić działalności poniżej kosztów i działać na szkodę mojej firmy - tłumaczył w styczniu Chybiński. - A to, co proponuje PKP PR, jest poniżej jakiegokolwiek poziomu.

Zdaniem właściciela Bastionu, kolej chciała zawrzeć z nim umowę na warunkach obowiązujących w 2008 r. Biznesmen twierdzi, że one już dawno nie spełniały jego oczekiwań i z niecierpliwością czekał na podpisanie nowego dokumentu, by zmienić ceny.

Obie strony dogadały się dopiero teraz, jednak ani PKP PR, ani Chybiński nie chcą mówić o szczegółach porozumienia. - Mogę tylko ujawnić, że umowę podpisaliśmy na warunkach zaproponowanych panu Chybińskiemu już pod koniec ubiegłego roku - mówi Ostrowski.

Właściciel Bastionu twierdzi, że dostał korzystniejszą ofertę. Przyznaje jednak, że na zmianę jego stanowiska i powrót do rozmów z koleją miały wpływ nie tylko względy finansowe. - W marcu członkiem zarządu i dyrektorem handlowym spółki PKP PR został Tomasz Moraczewski, dotychczasowy szef departamentu infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego - mówi Chybiński. - To człowiek, który ma zupełnie inne spojrzenie na kolej i jest prekursorem nowoczesnych rozwiązań. To właśnie po rozmowie z dyrektorem Moraczewskim zmieniłem zdanie.

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona