Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Olsztyn: Jadą do stolicy porozmawiać o dworcu PKP

Grzegorz Szydłowski, Gazeta Wyborcza,

dodane przez kasiek007

"Mam nadzieję, że na spotkaniu zaaranżowanym przez wojewodę z PKP, ustalimy, co dalej z dworcem kolejowym" - napisał na swoim internetowym blogu prezydent Piotr Grzymowicz.
Spotkanie z przedstawicielami kolei zaplanowano na 24 kwietnia w Warszawie.

"Wydajemy ogromne pieniądze na promocję miasta, a mamy dworzec, który zniechęca do przyjazdu. Nie ma olsztyniaka, który byłby innego zdania" - to fragment jednej z licznych interpelacji radnych żądających poprawy wyglądu obskurnego budynku PKP. W ub.r. w rankingu "Gazety" olsztyński dworzec został nawet najbrzydszym w Polsce wśród obiektów w największych miastach.
Wstydzić się obecnie nie musimy jedynie dworcowej... ubikacji. Kolej wydzierżawiła pomieszczenie firmie Pawła Łukaszewskiego. Na modernizację poszło ok. 500 tys. zł. Właściciel przez 10 lat będzie czerpał zyski, a w zamian podróżni mają warunki jak w najlepszym hotelu.

Dlaczego dworzec tak podupadł? Kłopoty wynikają m.in. ze specyficznej struktury kolei. Obiektem administruje kilka niezależnych od siebie kolejowych spółek. Przewozy Regionalne odpowiadają za kasy biletowe i rozkłady jazdy. Dworcową przestrzeń handlowcy dzierżawią od kolejowej spółki zajmującej się nieruchomościami. Olsztyn w sprawach nieruchomości podlega pod Gdańsk, ale najważniejsze decyzje dotyczące zmian na dworcu są podejmowane w Warszawie. Trudno się w tym połapać. Miasto z kolejarzami od dawna dyskutowało o remoncie dworca, ale nic z tego nie wyszło - jedni i drudzy oskarżali się nawzajem, że to przez drugą stronę nie ma remontu.

Urzędnicy postanowili jednak znów zmierzyć się z problemem i zapowiadają, że olsztynianie dostaną nowy dworzec. "Mam nadzieję, że na spotkaniu zaaranżowanym przez wojewodę z PKP, ustalimy, co dalej z dworcem kolejowym" - napisał prezydent Piotr Grzymowicz na swoim internetowym blogu.

Na razie ratusz wybił kolei z głowy pomysł, aby renowacja dworca polegała na corocznym przeznaczaniu niewielkich sum na remont budynku. - Chcąc odnowić budynek dworca, musimy znaleźć prywatnego przedsiębiorcę, któremu damy okazję zarobienia pieniędzy - dodaje Piotr Grzymowicz. - To można osiągnąć przygotowując odpowiedni, szczegółowy plan zagospodarowania przestrzennego terenów w bezpośrednim sąsiedztwie budynku. Nie możemy jednak nikogo uszczęśliwiać na siłę zapisami w dokumencie, dlatego musimy skonfrontować je z władzami kolei. Stąd nasze spotkanie w Warszawie.

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona