Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Mazowieckie: Co planuje nowy szef Kolei Mazowieckich?

śmik, Gazeta Wyborcza,

dodane przez Jasiek; zmodyfikowane

Szybsze i wygodniejsze pociągi z Warszawy do Siedlec, Radomia, Ciechanowa czy Skierniewic - to jedna z kilku propozycji nowego prezesa Kolei Mazowieckich.
Od ubiegłego tygodnia spółce szefuje Jakub Majewski, który dotychczas był ekspertem kolejowym w Instytucie Rozwoju i Promocji Kolei. Wczoraj wspólnie z władzami Mazowsza podpisał wstępne umowy w sprawie przyznania ze środków unijnych niecałych 200 mln zł na tabor dla Kolei Mazowieckich. Pieniądze te pójdą na gruntowne remonty 150 elektrycznych pociągów, czyli większości tego typu składów, którymi dysponuje przewoźnik. W starych pociągach pojawią się nowe siedzenia, kamery, przyciski do otwierania drzwi i być może także klimatyzacja. Składy zostaną wyciszone. 150 pociągów będzie sukcesywnie modernizowanych do połowy 2012 roku.

Wczorajsza umowa przyznała też 90 mln zł unijnej dotacji na zakup lokomotyw do piętrowych wagonów, które od zeszłego roku jeżdżą głównie na trasie z Warszawy do Radomia. Piętrusy stały się słynnego z tego, że nie mieszczą się w podmiejskiej części tunelu średnicowego. Dzięki nowym lokomotywom, który dotrą przed końcem 2011 roku, będzie można lepiej wykorzystać wagony. Będą one mogły raz ciągnąć, a innym razem pchać skład. Zamiast stać godzinę lub dwie na stacji końcowej, po kilkunastu minutach będą mogły jechać w drogę powrotną.

Właśnie na bazie piętrusów Jakub Majewski chce utworzyć nową kategorię szybszych pociągów. Połączą one Warszawę z dawnymi miastami wojewódzkimi - Radomiem, Siedlcami, Ciechanowem czy Skierniewicami. Nie zatrzymają się na wszystkich przystankach, ale niewykluczone, że będą nieco droższe od zwykłych pociągów. Majewski nie wyklucza też wprowadzenia nowego systemu oznaczeń, który kilka miesięcy temu zaproponowała partia Zieloni 2004. Kursujące przez stolicę pociągi Kolei Mazowieckich zostałyby oznakowane tak jak Szybka Kolej Miejska. Np. do Piaseczna i Zalesia Górnego jeździłaby linia S21, do Falenicy i Otwocka - linia S11 a do Ożarowa Mazowieckiego i Płochocina - S20. Oprócz numerów na tabliczce nadal byłaby umieszczona stacja docelowa.

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona