Informacje

W PKP Cargo trwa restrukturyzacja zatrudnienia. W jej wyniku od początku roku z firmy odeszło ok. 8 tys. pracowników.

Zdaniem Apanowicza nie ma sprzeczności między zwolnieniami, a budowaniem nowego systemu rekrutacji. "W spółce tej wielkości pojawiają się wolne etaty, które trzeba obsadzić. To zupełnie naturalne i niezwiązane z restrukturyzacją zatrudnienia" - powiedział PAP rzecznik.

Jak deklaruje spółka, system pomaga obniżyć koszty rekrutacji. Zatrudniający i pracownicy komunikują się przez wewnętrzną firmową sieć informatyczną - ci pierwsi zgłaszają zapotrzebowanie na pracownika, a drudzy informują, że szukają nowego stanowiska. Na razie system działa w centrali spółki, władze PKP Cargo planują rozszerzenie jego obowiązywania na pozostałe zakłady firmy. "Pracownicy mogą chcieć zmienić stanowisko albo rodzaj wykonywanej pracy, nowy system ma to im ułatwić" - wyjaśnił Apanowicz.

Restrukturyzacja zatrudnienia w PKP Cargo obejmuje m.in. przejścia na emerytury, nieprzedłużanie umów na czas określony oraz zwolnienia grupowe. W 2001 r. kiedy powstało PKP Cargo, w spółce pracowało 51 tys. pracowników. Od tego czasu zatrudnienie systematycznie spada.

Od czerwca do sierpnia br. z programu dobrowolnych odejść skorzystało blisko 5,3 tys. pracowników. Według zapowiedzi władz spółki, na koniec roku zatrudnienie spadnie poniżej 29,7 tys. pracowników, wobec ponad 37,6 tys. na początku roku.

PKP Cargo należy do największych kolejowych przewoźników towarowych w Europie. Dziennie uruchamia średnio 1,3 tys. pociągów. W październiku br. przewiozło 10,86 mln ton towarów, czyli o 2,5 proc. więcej niż we wrześniu i o 5 proc. mniej niż w październiku 2008 roku.

źródło: Gazeta Wyborcza