Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Łódź: Na stacji została połowa pociągu. Wagony się odczepiły

Piotr Wasiak, Gazeta Wyborcza,

dodane przez kasiek007

Z torów wycofano pociągi ED 74, które kursowały między Łodzią i Warszawą. Decyzję podjęto po środowej awarii podczas której składy w trakcie ruszania same się rozłączyły.
Odjeżdżając z dworca Warszawa Wschodnia maszynista nagle zauważył, że ciągnie tylko połowę pociągu. Jeden człon odczepił się od składu i został na stacji. - Najgorsze, że nie było wiadomo co się dokładnie stało - mówi Paweł Ney, rzecznik PKP Intercity. - Natychmiast poinformowaliśmy o usterce producenta.

Nikomu nic się nie stało, ale przewoźnik do czasu wyjaśnienia sprawy postanowił dla bezpieczeństwa podróżnych wycofać z torów wszystkie pojazdy tego typu. Dlatego na razie pociągi kursujące pomiędzy Warszawą a Łodzią, będą w godzinach szczytu obsługiwane tradycyjnymi składami wagonowymi gwarantującymi odpowiednią ilość miejsc siedzących. Poza godzinami szczytu na tory wyjadą pojedyncze pociągi ED 74, w których nie ma automatycznych łączeń.
Ze wstępnych ustaleń przewoźnika wynika, że zawiódł tak zwany automatyczny sprzęg, a dokładniej sterownik odpowiadający za złączenie wagonów. Najprawdopodobniej wysłał zły sygnał do komputera. Intercity uspokaja jednak, że nie było zagrożenia dla bezpieczeństwa podróżnych. - Mechanizm jest tak skonstruowany, że odczepienie było możliwe tylko na postoju. Gdyby pociąg jechał to nawet maszynista nie byłby wstanie rozdzielić składu - tłumaczy Ney.

Przyczynę awarii bada specjalna komisja w skład, której wchodzą eksperci z PKP, firmy Pesa (producenta pociągu) oraz producenta automatycznego sprzęgu. - Traktujemy sprawę bardzo poważnie. Najpierw chcemy ustalić jak to naprawdę wyglądało, bo dochodzą do nas sprzeczne informacje. Pojawiły się pogłoski, że nie zadziałały także hamulce, ale w raporcie maszynisty nie ma o tym mowy. Wstępne próby również temu zaprzeczają - mówi Michał Żurowski z firmy Pesa. - Mamy nadzieję, że wkrótce sprawa się wyjaśni.

Nie wiadomo dokładnie kiedy nowoczesne pociągi znowu wrócą na tory. - Czekamy na raport komisji. Przypuszczam jednak, że będzie to niedługo. Wiemy już, że nie było zagrożenia dla podróżnych ani nie była to żadna usterka mechaniczna. Tym bardziej, że było to pierwsze tego typu zdarzenie w tych pojazdach. A używamy ich od połowy 2007 r. - mówi Ney.

Pociągi ED 74 należą do najnowocześniejszych pociągów elektrycznych w Polsce. Składy powstały specjalnie z myślą o obsłudze połączenia Warszawa - Łódź. Ich zakup był częścią projektu obejmującego modernizację infrastruktury na tej trasie oraz wymianę taboru. Łącznie powstało 14 pojazdów. Wszystkie składy objęte są gwarancją producenta oraz serwisowane w należących do Pesy zakładach w Mińsku Mazowieckim.

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona