Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Śląsk: Konduktor nie wypisze już biletu. Będzie go drukować

Tomasz Głogowski, Gazeta Wyborcza,

dodane przez kasiek007

W pociągach regionalnych pojawiły się przenośne kasy, dzięki którym konduktorzy mogą błyskawicznie wydrukować bilet za przejazd. Czy eksperyment ułatwi życie pasażerom?
Do tej pory kupno biletu w pociągu regionalnym zabierało mnóstwo czasu. Konduktor na specjalnym blankiecie musiał wypisać długopisem m.in. taryfę, cenę oraz trasę, którą się poruszamy. A na koniec jeszcze się podpisać! Od poniedziałku to już przeszłość. W pociągach kursujących po województwie śląskim pojawiły się 240 mobilne kasy, dzięki którym konduktorzy mogą błyskawicznie wydrukować bilet za przejazd. Są podobne do terminali, które już od pewnego czasu mają inkasenci wystawiający rachunek za wodę czy gaz.

- Testowaliśmy ten system od grudnia zeszłego roku. Okazał się bardzo wygodny - mówi Przemysław Gardoń, dyrektor Przewozów Regionalnych w Katowicach, i dodaje, że dzięki mobilnym terminalom będzie można nie tylko sprawniej sprzedawać bilety, ale i "liczyć" wszystkich pasażerów korzystających z pociągów.

Za wydrukowanie biletu trzeba będzie zapłacić dodatkowo 1,5 zł, ale to i tak taniej, niż trzeba teraz płacić za jego wypisanie. Z opłaty zwolnieni będą tylko pasażerowie, którzy wsiadają na stacjach, gdzie Przewozy Regionalne zlikwidowały tradycyjne kasy biletowe. Stacji z kasami będzie coraz mniej, zostaną tylko na dużych, np. w Katowicach, Rybniku i Gliwicach. - W niedalekiej przyszłości wycofamy się także z dodatkowych opłat za wydrukowanie bilety - obiecuje dyrektor Gardoń i zapewnia, że w mobilnej kasie będzie można niedługo kupić też bilet miesięczny.

Prawdopodobnie w lutym w pierwszych pociągach regionalnych pojawią się elektroniczne bramki liczące pasażerów. Docelowo system ten, w który fabrycznie wyposażone są już nowe flirty, ma działać we wszystkich składach poruszających się po województwie śląskim. To jedyna metoda, by Przewozy Regionalne, ale też urząd marszałkowski, który płaci za przewozy, mogły ocenić, które trasy cieszą się popularnością, a które nie.

Do tej pory trzeba było polegać na kolejarzach i ich ręcznym liczeniu. Wyniki liczenia chyba nie zawsze były dokładne, bo zdarzało się, że władze kolei, bazując na nich, likwidowały pociągi zapchane pasażerami, a zostawiały te, które jeździły zupełnie puste.

Początkowo Przewozy Regionalne zapowiedziały, że specjalne automaty z biletami zainstalowane zostaną w siedmiu miastach Śląska i Zagłębia. Teraz plany się zmieniły i automatów będzie dużo więcej. - Montaż pierwszych automatów zaczniemy w lutym - zapewniają PR.

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona