Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

region szczeciński artykuł

Z Berlina na Uznam

Bartosz Turlejski, Kurier Szczeciński,

dodane przez MQ

Niemcy szukają pieniędzy na odbudowę linii kolejowej Ducherow - Świnoujście. Szacuje się, że dzięki temu połączeniu z Berlina na wyspę Uznam można byłoby dotrzeć w dwie godziny. Trasa kolei przebiegałaby jednak nieco inaczej niż przed II wojną światową.
- Na temat tego połączenia w przygranicznym regionie toczy się od miesięcy nieprzerwana debata. Odbudowa mostu znalazła się co prawda na rządowej liście najważniejszych inwestycji transportowych, jednak studium wykonalności wykazało, że przedsięwzięcie w obecnych warunkach będzie nieopłacalne - mówi Michał Barkas, prezes Świnoujskiej Organizacji Turystycznej i współwłaściciel polsko-niemieckiej witryny balticportal.pl.

Połączenie od Berlina do Stralsundu otwarto w 1863 r. W 1876 r. linia kolejowa dotarła już do Świnoujścia. W 1908 r. była to już linia dwutorowa. Most w Karninie, którym przebiegały tory, wysadzili w 1945 r. niemieccy komandosi.

- Rosjanie później odbudowali most - mówi Piotr Piwowarczyk, pasjonat historii, który interesuje się przeszłością mostu w Karninie. - Torów używali do wywożenia zdobytego mienia. Później zaczęli demontaż torów. W latach 50. rozebrali most w Karninie, a jego niektóre części posłużyły budowie mostu w Kostrzynie. W Karninie po moście pozostała część podnosząca. To prawdziwy cud techniki, nawet jak na nasze czasy. Został on niedawno wpisany w rejestr zabytków. Podnoszonych lub wznoszonych mostów jest niewiele. Jeden z nich - zwodzony - znajduje się w Szczecinie.

Wedle planów - na których realizację liczą także w Świnoujściu - odbudowa mostu trwać będzie do roku 2015. Przebieg zostanie jednak zmieniony, bo m.in. w Świnoujściu w miejscu dawnej kolei pojawiły się bloki mieszkalne. Do dzisiaj zachował się w pobliżu ulicy Grunwaldzkiej stary dworzec zbudowany z czerwonej cegły. Obecnie służy on jako magazyn.

Ostatnie spotkanie samorządowców ze Świnoujścia w sprawie odtworzenia kolei ze stroną niemiecką, z partią SPD, odbyło się w połowie października ubiegłego roku.

- Jesteśmy za wszelkimi nowymi inwestycjami mogącymi wzmóc atrakcyjność turystyczną oraz komunikacyjną miasta i naszej wspólnej wyspy. Nie są to tylko deklaracje, ale również konkretne działania planistyczne, m.in. ujęcie linii w opracowywanym planie zagospodarowania przestrzennego mogące przybliżyć odbudowę linii w jej historycznym kształcie i w efekcie skomunikować cesarskie uzdrowiska z Berlinem - podaje Robert Karelus, rzecznik prasowy prezydenta miasta.

Niemcy zabiegają o odtworzenie linii kolejowej także ze względu na sytuację związaną z ruchem samochodowym. Natężający się ruch na Uznamie niekorzystnie wpływa na wizerunek turystyczny wyspy. Kolejki, które tworzą się przy wjeździe na wyspę na moście w Wolgaście, można porównać do tych przy przeprawach promowych w Świnoujściu. Ciekawe, że Niemcy we wzmożonym ruchu samochodowym widzą zagrożenia dla turystyki, podczas gdy w Polsce takich zagrożeń nie dostrzega się, realizując w kurortach nawet takie inwestycje, jak gazoport czy planując budowę terminalu chemicznego.

źródło: Kurier Szczeciński

1 komentarz