Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

region szczeciński artykuł

Przyszła kolej na nowe umowy. I nie ma porozumienia

mb, stetinum.pl,

dodane przez volvob10ma

W niedzielę kończy się umowa pomiędzy Urzędem Marszałkowskim a Przewozami Regionalnymi na obsługę połączeń na terenie województwa. Nowa umowa nie jest jeszcze podpisana, bo obie strony nie mogą się dogadać co do stawki za tzw. pociągokilometr.
Pojutrze o północy przestanie obowiązywać umowa Urzędu Marszałkowskiego ze spółką Przewozy Regionalne. Nadal nie ma porozumienia co do umowy na przyszły rok. Czy oznacza to, że w niedziele pociągi przestaną jeździć? - Chciałbym uspokoić mieszkańców. Ciągłość przewozów będzie zapewniona - mówi wicemarszałek Wojciech Drożdż. Jak zapewnia, gwarantuje to trzyletnia umowa ramowa, która łączy samorząd i przewoźnika do 2012 r.

Powodem braku porozumienia co do przyszłorocznej umowy są pieniądze. W tym roku stawka za pociągokilometr wynosiła 11,47 zł. W tym roku Przewozy Regionalne zaproponowały 13,82 zł, a po negocjacjach 13,52 zł. Skąd taka różnica w stawce?

Jak mówi Andrzej Chańko, dyrektor zachodniopomorskiego oddziału PR, samorząd województwa po raz pierwszy każe sobie płacić za korzystanie z szynobusów, a jest to - według zapewnień dyrektora - koszt liczony w milionach złotych. Poza tym znacznie wzrosły koszty oleju napędowego i energii elektrycznej. - Nie zwiększamy zatrudnienia, wręcz przeciwnie. Nie chcemy także tych pieniędzy przeznaczyć na podwyżki. Wzrastają po prostu koszty niezależne od nas - tłumaczy Chańko.

Maksymalna stawka, jaką może zapłacić Urząd Marszałkowski, (przy zamówieniu 6 mln pociągokilometrów) to 12,36 zł. - Zaproponowane stawki są za wysokie w stosunku do naszych możliwości i potrzeb. Zgoda na nie byłaby marnowaniem pieniędzy podatników - twierdzi Drożdż i zapewnia, że pieniądze przeznaczone na przyszły rok - prawie 75 mln zł - to rekordowa kwota na przewozy regionalne w historii naszego samorządu.

- Zgadza się, ale odliczając kilka milionów złotych za dzierżawę szynobusów, mamy stawkę prawie taką, jak w zeszłym roku - odpowiada dyrektor Chańko. - Tegoroczna stawka była u nas najniższa w kraju. Również zaproponowana przez nas stawka na przyszły rok byłaby najniższa. Niedawno w przetargu w woj. kujawsko-pomorskim wynegocjowano od Przewozów Regionalnych 15,32 zł za pociągokilometr.

Dalsze negocjacje w tej sprawie zostaną przeniesione na poziom zarządu spółki. W przyszłym tygodniu marszałek Olgierd Geblewicz spotka się w tej sprawie z Małgorzatą Kuczewską-Łaską, dyrektor generalną PR.

Marszałek Drożdż poinformował także, że rozwiązana będzie umowa z firmą DGA, która miała opracować analizę opłacalności powołania samorządowej spółki kolejowej na terenie naszego województwa. Zdaniem Urzędu Marszałkowskiego, firma nie wywiązała się z zadania. - Własnymi siłami przygotujemy stosowną analizę. W ciągu kilku miesięcy będzie decyzja, czy powołujemy Koleje Zachodniopomorskie, czy będziemy szukać możliwości umowy z innym przewoźnikiem - mówi Drożdż.

źródło: stetinum.pl

2 komentarze