Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

region szczeciński artykuł

Walczą o połączenie z Berlinem

Bartosz Turlejski, 24Kurier,

dodane przez MQ

Odbudowa kolei z Berlina na wyspę Uznam będzie rentowna, o ile oprócz pociągów osobowych będą tędy jeździć składy towarowe. Według wyliczeń rocznie miałoby być przewożone 600 tysięcy ton ładunków. Zainteresowanie tematem wykazał jak na razie tylko Port Handlowy Świnoujście.
Według rozkładu jazdy z 1939 roku można było dojechać tą koleją ze Świnoujścia do Berlina w 2 godziny i 40 minut. Biorąc pod uwagę fakt, że na niektórych odcinkach pociągi mogłyby dzisiaj rozwijać prędkość 160 km/h - po odbudowie kolei, ze stolicy Niemiec nad Świnę można byłoby dotrzeć w dwie godziny. Największe przedsięwzięcie to odbudowa mostu w miejscowości Karnin, która miałaby pochłonąć 130 milionów euro. Jak podkreślają Niemcy, dodatkowe 20 milionów złotych należałoby zarezerwować na "nieprzewidziane sprawy".

Ze świnoujskimi urzędnikami i przedsiębiorcami spotkali się w urzędzie przedstawiciele strony niemieckiej na czele z Iną-Marią Ulbrich, sekretarz stanu w Ministerstwie Energii, Infrastruktury i Rozwoju Regionalnego Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Niemcy podkreślili, że ich rząd dał zielone światło dla inwestycji, ale pozostaje jeszcze kwestia tego, czy znajdą się na nią pieniądze. Ważnym tematem spotkania była natomiast możliwość współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami. Najwięcej konkretów przedstawił Marek Kowalewski, prezes zarządu Portu Handlowego Świnoujście.

- Nabrzeże nr 87, które mieści się na wyspie Uznam, ma świetne parametry. Jest tam zanurzenie do 10 metrów i mogą być tam obsługiwane statki, których nie można obsługiwać w Szczecinie. Nabrzeże nie ma jednak połączenia z zapleczem i nie jest wykorzystywane. Port Handlowy Świnoujście jest więc zainteresowany reaktywowaniem połączenia Berlin-Świnoujście - powiedział M. Kowalewski.

Prezes PHŚ dodał, że przewożone mogłyby być ładunki drobnicowe i masowe. Jak dotąd jednak starania o współpracę z Niemcami były bezowocne. Nie było natomiast większego zainteresowania tematem ze strony innych przedsiębiorców. Tłumaczyć się starał ich prezydent Janusz Żmurkiewicz.

- Jest jeszcze za wcześnie. Dotychczas świnoujscy przedsiębiorcy nie brali pod uwagę możliwości transportu swoich materiałów w innym kierunku niż przeprawa promowa - stwierdził gospodarz kurortu.

Dodajmy, że lobbyści ze Szczecina wolą, żeby modernizować połączenie kolejowe Berlina ze stolicą naszego województwa, a nie ze Świnoujściem. Wojewoda Marcin Zydorowicz w niedawnej rozmowie z "Kurierem" stwierdził, że w pierwszej kolejności należy się starać właśnie o połączenie Berlin-Szczecin, bo - jego zdaniem - leży to w interesie regionu. Zapytana o wypowiedź M. Zydorowicza Ina-Maria Ulbrich stwierdziła, że polscy decydenci sami powinni dojść do porozumienia w tej sprawie. Podkreśliła, że jeżeli ma w ogóle dojść do odbudowy kolei z Berlina na wyspę Uznam, to popierać tę inwestycję powinny obie strony - polska i niemiecka.

źródło: 24Kurier

brak komentarzy