Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

region szczeciński artykuł

"Linki" do "Smerfów"? Decydujące starcie

Marek Synowiecki, Rynek Kolejowy,

dodane przez MQ

Krajowa Izba Odwoławcza rozstrzygnie spór wokół przetargu na dostawę dwóch spalinowych zespołów trakcyjnych dla zachodniopomorskiego. Odwołanie wniósł nowosądecki Newag, kwestionując rozstrzygnięcie urzędu marszałkowskiego, który po wygranej Newagu zmienił decyzję, wybierając ofertę bydgoskiej Pesy.
Sięgając po modną w ostatnim czasie terminologię mamy remis, ze wskazaniem na potencjalnego zwycięzcę w tej rywalizacji. Komisja przetargowa samorządu województwa, wybrała wcześniej korzystniejszą cenowo ofertę Newagu. Producent z Nowego Sącza zaproponował kwotę 23 mln. 985 tys. zł. brutto, z opcją dostawy pierwszego dwuczłonowego zespołu do końca tego roku. Kolejny miał zostać dostarczony w 2013 r. Bydgoska Pesa z ceną 24 mln. 600 tys. zł. brutto, uzyskała wtedy niższą liczbę punktów.

Kluczowa okazała się jednak kwestia homologacji, dzięki której będzie możliwy wjazd zespołów, kupionych przez samorząd województwa na sieć kolei niemieckich (na terenie całego kraju). W specyfikacji przetargowej znalazł się zapis, że dostawca przedstawi zamawiającemu dokumenty, potwierdzające zaangażowanie w procedurę homologacyjną, które daje gwarancje uzyskania niezbędnych certyfikatów do sierpnia 2013 roku. Przy tym nie był to warunek oceny dostawcy na etapie przetargu. Takie dokumenty zwycięzca postępowania miał przedstawić zamawiającemu, przed podpisaniem umowy na dostawę pojazdów.

- Czekamy na wyznaczenie terminu rozprawy w KIO. Musi do niej dojść w terminie do 20 czerwca- mówi Gabriela Wiatr, rzecznik samorządu województwa zachodniopomorskiego. - I właściwie to wszystko, co możemy teraz powiedzieć, ponieważ do czasu rozstrzygnięcia tego sporu nie chcemy przedstawiać argumentów obu stron, ani tym bardziej stanowiska urzędu marszałka na forum publicznym- podkreśla.

Nieoficjalnie wiadomo, że Newag wezwany do przedstawienia dokumentacji, potwierdzającej zaawansowanie procedury homologacyjnej, nie wypełnił tego warunku. Dlatego zachodniopomorskie wskazało na Pesę. Tym bardziej, ze producent z Bydgoszczy podjął wcześniej starania o przyznanie homologacji dla swoich 12 spalinowych zespołów trakcyjnych o handlowej nazwie Link, które trafią do Niemiec.

- Jesteśmy w trakcie zaawansowanych już starań o przyznanie takiej homologacji na sieć DB oraz Netinery, prywatnego operatora w Bawarii- przyznaje Michał Żurowski, rzecznik Pesy. -Na tej "ścieżce dojścia" do homologacji znaleźliśmy się rok wcześniej- przypomina, zaznaczając, że otrzymanie stosownych certyfikatów, dopuszczających pojazdy na niemieckie tory, to bardzo długotrwała procedura. - Myślę, że inni rodzimi producenci powinni mieć tego świadomość- twierdzi Michał Żurowski, uchylając się od pytań, dotyczących sporów wokół zachodniopomorskiego przetargu..

A te procedury według rzecznika bydgoskiej Pesy są żmudne. - Trwają do 40 miesięcy - twierdzi Michał Żurowski. - Przechodzimy je już od roku, więc jesteśmy siłą rzeczy nieco dalej w tej kwestii od innych firm w kraju- zaznacza. Oceniając kontrakt na dostawę do Niemiec dwunastu Linków, rzecznik Pesy twierdzi: - Wychodzimy z produktem zupełnie nowej generacji spalinowych zespołów trakcyjnych, gdzie przetestowano chociażby cztery scenariusze zderzeniowe. Spełniają też wszystkie wymagania TSI, choćby w zakresie norm hałasu i udogodnień dla osób niepełnosprawnych- podkreśla Michał Żurowski.

Dwanaście Linków ma kursować w Bawarii. Pesy jest również w trakcie procedur dopuszczenia swoich pojazdów na sieć kolei czeskich. CD zamówiły 31 dwuczłonowych Linków, które obsługiwać mają cztery czeskie województwa. Producent podkreśla, że pojazdy, zamawiane przez poszczególnych operatorów, uwzględniają wymagania zarządcy infrastruktury kolejowej danego kraju, a także lokalne uwarunkowania.

Przetarg na dostawę dwóch Linków dla zachodniopomorskiego, który ostatecznie rozstrzygnie KIO, to kolejny pilotażowy program samorządu województwa, odpowiadającego również za finansowanie przewozów przygranicznych (ten obowiązek zdjęło z siebie Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, obciążając nim samorządy województw). Stąd decyzja o możliwości wjazdu samorządowego taboru na przygraniczne tory i dążenie do tego, by spełniał normy innych zarządców sieci kolejowych. Dlatego doświadczenia zachodniopomorskiego w tej kwestii uważnie obserwują: lubuskie i dolnośląskie, odpowiadające za rozwój kolejowego ruchu przygranicznego na swoim terenie.

Samorząd województwa udostępnił Zachodniopomorskiemu Zakładowi Przewozów Regionalnych 16 spalinowych pojazdów. Oprócz awaryjnego SA 109- 001 z dawnego Kolzamu, wszystkie dostarczyła Pesa. Największy kontrakt, sfinansowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, dotyczył dostawy 12 spalinowych zespołów serii SA 136, które pasażerowie nazwali Smerfami. Eksploatacja trójczłonowych "Smerfów" zebrała pozytywne recenzje pracowników Przewozów Regionalnych, którzy oceniają ich gotowość techniczną na ponad 90 procent. O tym, czy "Linki" dołączą do "Smerfów" zdecyduje natomiast Krajowa Izba Odwoławcza.

źródło: Rynek Kolejowy

brak komentarzy