Informacje

Przetarg na modernizację szczecińskiego dworca ma zostać ogłoszony jesienią. Na razie PKP czeka na oficjalne potwierdzenie unijnej dotacji na realizację inwestycji. Według naszych informacji wszystko jest już dopięte.

Chodzi przede wszystkim o dokumentację, na podstawie której Ministerstwo Rozwoju Regionalnego na przełomie sierpnia i września wpisze inwestycję na listę przedsięwzięć mających zapewnione finansowanie. Szefowa MRR Elżbieta Bieńkowska kilka razy zapowiadała, że to uczyni, o ile wpłyną odpowiednie dokumenty. Odpowiadało za to PKP, a ostatnio Ministerstwo Infrastruktury.

- Resort bardzo długo procedował, na dodatek w międzyczasie zmienił się zarząd PKP - mówi poseł Arkadiusz Litwiński, który interweniował w tej sprawie w Ministerstwie Infrastruktury. - Zmuszony byłem wysłać dość ostre pismo. To byłby skandal, gdyby z powodu przeciągających się procedur nie udało się wykorzystać eurofunduszy na modernizację naszego dworca.

Według posła inwestycja jest już przesądzona. Tyle że nie będzie przeprowadzona z takim rozmachem, jak to było pierwotnie planowane.

- Musi być przeprowadzona w takim zakresie, by można ją było zakończyć i rozliczyć do końca 2015 roku - wyjaśnia poseł.

Taki jest wymóg przy korzystaniu z eurofunduszy przeznaczonych na lata 2007-2013.

- Ostateczny zakres projektu będzie rezultatem analiz zawartych w studium wykonalności projektu - mówi Barbara Leszczyńska z biura prasowego PKP. Leszczyńska potwierdza, że skala przedsięwzięcia zależy od tego, ile da się zrobić przed końcem 2015 r. Przekroczenie tego terminu oznaczałoby konieczność zwrotu unijnej dotacji wraz z odsetkami.

Z pisma, które z PKP otrzymał poseł Litwiński, wynika jednoznacznie, że inwestycja zostanie okrojona.

"Zmieniony zakres rzeczowy projektu uwzględniać będzie przebudowę obiektów zlokalizowanych jedynie na działkach znajdujących się w wieczystym użytkowaniu PKP S.A., tj. budynek dworca i infrastrukturę torowo-peronową" - zapowiedziała kolej.

W praktyce oznacza to: przebudowę wnętrza budynku dworca, budowę nowej kładki wraz z windami, przebudowę tunelu pod torami, wymianę nawierzchni na peronach i ich częściową przebudowę.

Nie zostanie za to zrealizowana najbardziej ambitna część projektu: przebudowa placu przed dworcem. Plan zakładał, że plac zostanie podniesiony, a pod nim powstanie tunel dla aut jadących z centrum w stronę Pomorzan. Pod ziemią ulokowany miał być też parking. Powierzchnię placu zarezerwowano dla tramwajów, autobusów, taksówek. Ta część projektu miała być realizowana razem z miastem. To dlatego pod koniec 2010 roku prezydent Piotr Krzystek podpisał z ówczesnym kierownictwem PKP umowę o współpracy przy realizacji tej inwestycji.

Co miasto zrobi w tej sytuacji? Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Tymczasem PKP szykuje jeszcze jedną niespodziankę. Według wstępnego harmonogramu prace budowlane mają się rozpocząć późną wiosną 2013 roku, czyli 2-3 miesiące przed finałem The Tall Ships Races. Rozgrzebany główny dworzec kolejowy na pewno nie byłby dla turystów docierających do Szczecina miłym zaproszeniem na wielką imprezę.

źródło: Gazeta.pl