Informacje
Kraj: ET40 idą na złom. Jedną uratują?
dl, Rynek Kolejowy,
dodane przez X; zmodyfikowane
Docelowo wszystkie lokomotywy serii ET40 będą złomowane. Taką decyzję podjęło PKP Cargo, które nie będzie prowadziło kolejnych modernizacji ET40. Zachowany zostanie - być może - jedynie jeden egzemplarz spośród wszystkich elektrowozów.
O złomowaniu lokomotyw ET40 poinformowali nas Czytelnicy. Przypuszczenia co do dalszego losu lokomotyw elektrycznych serii ET40 potwierdza PKP Cargo. Nie będzie kolejnych modernizacji elektrowozów a egzemplarze, które utracą zdolność eksploatacyjną będą złomowane.– Lokomotywy serii ET40 nie są modernizowane i nie będą modernizowane – wynika to głównie z rachunku ekonomicznego oraz efektywności technicznej w.w. lokomotyw. złomowane są tylko te lokomotywy, które nie nadają się do dalszej eksploatacji. Cały stan ET 40 jest na bieżąco weryfikowany - poinformował "Rynek Kolejowy" Mariusz Przybylski, rzecznik PKP Cargo.
– Obecnie koncentrujemy się na podstawowych jednostkach liniowych, czyli ET22, ET41 oraz EU07. W ramach tej modernizacji przywracamy pierwotne parametry poszczególnych podzespołów oraz m.in. dostosowujemy lokomotywy do nowych wymogów w zakresie bezpieczeństwa ruchu, ochrony środowiska i komfortu pracy drużyn trakcyjnych. Dotychczas modernizację tę prowadziły wyłącznie Zakłady „Gliwice”. Ostatnio jednak spółka PKP Cargo Tabor Ostrów Wlkp., czyli spółka z naszej grupy, przeprowadziła samodzielną naprawę główną oraz modernizację elektrowozów, i sprawdziła się doskonale – mówi Mariusz Przybylski.
Lokomotywy ET40 były produkowane w latach 1975-1978 przez zakłady Škoda w Pilznie w Czechosłowacji. Mogą one prowadzić składy do 4000 ton. Stanowiły one właściwie połączenie dwóch elektrowozów typu 130, przy czym każdy człon może pracować w razie potrzeby jako samodzielny pojazd. Kolejarze nazywają ją "bombą" lub "bombowcem".
Zachowają jeden egzemplarz
Po informacji i przyszłości lokomotyw serii ET40 pojawił się pomysł, by jedną z nich zachować dla przyszłych pokoleń i miłośników kolei. Pomysł prawdopodobnie zostanie zrealizowany. – Jest wola, aby jeden egzemplarz udostępnić pasjonatom kolei. PKP Cargo podjęło starania aby jedną lokomotywę ET 40 zachować dla potomnych. Na razie jesteśmy na etapie analiz taboru ET40 i nie podjęliśmy jeszcze decyzji co do wyboru egz. ET 40 i jego przyszłości - mówi Przybylski.
Nie wiadomo obecnie, który dokładnie egzemplarz ET40 zostanie zachowany i gdzie będzie przebywał. – Jest za wcześnie aby wskazać miejsce, w którym będzie można oglądać lokomotywę, albo jej numer – kończy Przybylski.
źródło: Rynek Kolejowy
brak komentarzy