Informacje

Dawna bryła wykonana była z cegły, którą dziś zasłania ocieplenie. Zachowana została za to cała bryła z elementami ozdobnymi, kształtem okien i częściowo dawnym przeznaczeniem.

- W starym dworcu paliliśmy jeszcze w kotłowni, w piwnicach była wylęgarnia szczurów wielkich jak koty, a w środku funkcjonował bar z piwkiem i herbatką z prądem - śmieje się Ryszard Pierzyński, który pracę na tym dworcu rozpoczął w 1969 roku. - A teraz wygląda jak pałac, aż oko przyjemnie zawiesić.

Teraz w budynku nie będzie już żadnego baru, a jedynie pomieszczenie z prasą, książkami i ewentualnie zimnym piciem. Ogrzewanie dostarczy miejska sieć ciepłownicza.

Od 1 stycznia 2013 r. aż 75 proc. pomieszczeń przejmie w dzierżawę urząd miejski w Gryfinie. Pozostałe pomieszczenia nadal będą użytkowane przez PKP oraz jedna z kas - przez PKS.

- W budynku zaszły duże zmiany w stosunku do układu sprzed przebudowy - mówi Mirosława Ostrowska z PKP Dworce Kolejowe. - Znikły dwie niefunkcjonalne klatki schodowe, a przybyła nowa, łącząca piętra i piwnice. Jest też winda startująca z poziomu zerowego, przystosowana dla potrzeb osób niepełnosprawnych oraz podróżnych z ciężkimi bagażami.

Na wspomnianym poziomie zerowym umieszczono też dodatkowe ubikacje.

Główne wejście do dworca prowadzi przez oszklony, jasny mini korytarz. Podłoga wyłożona została kamiennymi płytami. Wspomniane piwnice zostały nie tylko całkowicie odremontowane (tu też będą biura magistratu), a nawet podwyższono ich wysokość.

Przed dworcem będą funkcjonowały osobne stanowiska dla PKS. Obecnie jeszcze stojąca tu tzw. zielona budka zniknie. Kasa firmy będzie funkcjonować w środku budynku, tuż obok kasy PKP.

Jakie konkretnie wydziały magistratu zostaną przeniesione do nowego dworca, tego jeszcze nie wiadomo.

Odbudowę i przebudowę dworca prowadzono pod nadzorem wojewódzkiego konserwatora zabytków.

źródło: GS24.pl