Informacje

Komisja Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego przyjęła w grudniu poprawki dotyczące rozwoju transeuropejskich sieci i korytarzy transportowych. Wśród uchwalonych zmian są takie, z których możemy się cieszyć, ale i takie, które są dla naszego regionu niekorzystne.

Przede wszystkim wciąż trwa cisza wokół CETC Route 65, czyli Środkowoeuropejskiego Korytarza Transportowego biegnącego wzdłuż trasy E-65 ze szwedzkiej Skanii przez Świnoujście, Szczecin na południe Polski i dalej przez Czechy, Słowację, Chorwację do Grecji.

- W rozumieniu prawa europejskiego taki korytarz nie istnieje - wyjaśnia Liberadzki. - Zabiegają o niego władze regionów, a nasz rząd jest opieszały. Nie zgłasza tej inicjatywy, więc nikt w Brukseli tym się nie zajmuje.

Efekt? W najbliższych latach nie ma szans na dofinansowanie z eurofunduszy modernizacji dróg - zwłaszcza kolejowych - na szlaku Szczecin - Zielona Góra - Wrocław.

- To trasa najistotniejsza z punktu widzenia interesów naszych portów, ale Niemcy, których interesem jest dbanie o własne porty nadbałtyckie, nie byli moimi sprzymierzeńcami w zabiegach o uznanie tego korytarza - mówi Liberadzki.

Jego zdaniem teraz jedyną szansą na rozwój infrastruktury na tej trasie będą inwestycje finansowane w stu procentach z pieniędzy budżetu krajowego. Na razie są na tej trasie miejsca, gdzie pociągi muszą zwalniać do 30 km na godz., by bezpiecznie przejechać. Podróż ze Szczecina do Zielonej Góry (odległość drogowa - ok. 240 km) trwa koleją sześć godzin!

Komisja Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego przyjęła za to poprawkę o rozszerzeniu Korytarza Bałtyk - Adriatyk o odgałęzienie do Pomorza Zachodniego. Korytarz ten biegnie z Trójmiasta przez Warszawę, Katowice i dalej na południe Europy do północnych Włoch. Zgodnie z przyjętą poprawką będzie on miał rozszerzenie o odnogę: Szczecin/Świnoujście - Poznań - Wrocław - Ostrawa.

- Po tym, jak podpisano umowę międzyrządową o modernizacji połączenia kolejowego Szczecin-Berlin, wpisanie tej odnogi jest dla Szczecina szansą na zbliżenie do stolicy Polski - uważa europoseł. - Możliwe będzie bowiem zmodernizowanie całej trasy kolejowej do Poznania do stanu umożliwiającego podróżowanie z prędkością do 160 km na godz. Wówczas pociąg do Warszawy przez Poznań jechałby od nas tylko cztery godziny.

Ustanowienie odnogi korytarza oznacza zapewnienie dopłat w wysokości aż do 85 proc. na rozbudowę infrastruktury kolejowej i drogowej oraz na podłączenie do korytarza portów w Szczecinie i Świnoujściu.

źródło: Gazeta.pl