Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Dolnośląskie: Dolny Śląsk pędzi Impulsem

Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, Rynek Kolejowy,

dodane przez zack1989; zmodyfikowane

Nowy pociąg Kolei Dolnośląskich ukończył dziś w swój pierwszy oficjalny kurs. Impuls 31WE pokonał odcinek z Wrocławia do Legnicy, a na trasie rozpędził się do 160 km/h. Zakup tych nowoczesnych pociągów kosztował Koleje Dolnośląskie 100 mln zł i był możliwy dzięki funduszom unijnym (67,5 mln zł). W dzisiejszej prezentacji udział wzięli marszałek Rafał Jurkowlaniec i wicemarszałek Jerzy Łużniak.
Klimatyzacja, darmowe WiFi, szyby pochłaniające promieniowanie słoneczne i wszelkie udogodnienia dla pasażerów. Te, i wiele innych zalet, mają elektryczne zespoły trakcyjne, czyli nowe pociągi Kolei Dolnośląskich. Punktualnie o godz. 11:18 na peron 3 wrocławskiego Dworca Głównego wjechał jeden z nich, nowy Impuls 31WE. Podczas styczniowych testów, na zamkniętym odcinku pomiędzy Psarami a Górą Włodowską, Impuls 31WE rozpędził się do prędkości 211 km/h. Okrzyknięty najszybszym pociągiem w Polsce „Impuls” od 1 kwietnia będzie woził pasażerów na trasie Wrocław – Węgliniec (przez Legnicę i Bolesławiec). Pojazdy wyprodukowane zostały przez spółkę Newag i przystosowane są do jazdy z prędkością 160 km/h (kosztowały ponad 100 mln złotych w tym, wkład UE to ok. 67,5 mln).

Dwa pierwsze „Impulsy” wyjadą na tory Dolnego Śląska 1 kwietnia 2013 r., kolejne trzy w czerwcu. Podróż tymi najszybszymi pociągami regionalnymi na Dolnym Śląsku pozwoli pasażerom pokonać odległość z Wrocławia do Legnicy w godzinę (o 10 min. krócej niż obecnie), a cała podróż pomiędzy Wrocławiem a Węglińcem skróci się o 25 minut. Nowe „Impulsy” będą mogły jeździć jeszcze szybciej, kiedy zakończony zostanie remont torów w Leśnicy. Według nowego rozkładu jazdy podróż na linii Wrocław – Legnica wynosić będzie 52 minuty (18 min. krócej niż teraz), a pokonanie trasy Wrocław – Węgliniec powinno zająć nie więcej niż 1:41 h (39 min krócej). Średnia prędkość nowych EZT na trasie Wrocław – Legnica (uwzględniająca czas na hamowanie, postój i rozruch na stacjach) wyniesie ok. 90 km/h.

W nowych pociągach znajduje się 212 miejsc siedzących, czyli ok. 25 więcej niż w obecnie kursujących tradycyjnych składach elektrycznych (serii EN57). Kolejna nowość to system liczenia pasażerów, który pozwoli na uzyskanie dokładniejszych danych o frekwencji w poszczególnych kursach, a to ułatwi planowanie rozkładu jazdy. Pasażerowie w czasie podróży mogą korzystać z Internetu, podładować komórkę czy przewinąć niemowlę na specjalnie przygotowanym przewijaku. Komfort podroży poprawiają także szyby pochłaniające promienie słoneczne, klimatyzacja i wygodne fotele, a niskopodłogowe wejście ułatwi poruszanie się osobom niepełnosprawnym i rodzicom, którzy podróżują z dziećmi w wózkach. Na licznych udogodnieniach technicznych (np. elektroniczne układy sterowania pojazdem, kamery zamiast lusterek czy monitoring wnętrza) skorzysta także obsługa pojazdu.

W 2011 roku spółka Koleje Dolnośląskie podpisała umowę na dostawę pięciu nowych pociągów (elektrycznych zespołów trakcyjnych). Zakup kosztował ponad 100 milionów złotych, a 67,5 mln z tej kwoty pochodziło z funduszy Unii Europejskiej. Reszta tej kwoty pochodzi z budżetu Kolei Dolnośląskich.

Koleje Dolnośląskie (KD) w 2012r. przewiozły 1,8 mln osób. To jest dwa razy więcej niż w 2011r. kiedy spółka odnotowała niewiele ponad 900 tys. pasażerów. W sumie w 2012r. z usług KD skorzystało dokładnie 939 570 pasażerów więcej niż w poprzednich dwunastu miesiącach.

źródło: Rynek Kolejowy

brak komentarzy