Informacje

Przetarg na modernizację dworca Szczecin Główny w formule „Projektuj buduj” ogłoszony został miesiąc temu. Zwracał uwagę szeroki zakres inwestycji: kompleksowa przebudowa budynku dworca wraz ze zmianą organizacji ruchu na terenie stacji, przebudowa tunelu podziemnego, modernizacja istniejącej kładki z przystosowaniem jej do potrzeb osób niepełnosprawnych (budowa wind), nowa kładka łącząca ulicę Owocową bezpośrednio z budynkiem dworca, wymiana nawierzchni peronów, czy nowe wiaty.

Problemem jest jednak to, że prace muszą zakończyć się w październiku 2015 roku. Inwestycja ma być bowiem współfinansowana ze środków Unii Europejskiej, w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko jeszcze z poprzedniej perspektywy unijnej. I właśnie krótki czas na wykonanie modernizacji pogrzebał ambitny projekt.

Jak donosi szczecińska "Gazeta Wyborcza", spółka Energopol Szczecin zaskarżyła specyfikację przetargu ze względu na "wskazanie nierealnego terminu na wykonanie zamówienia". Według Energopolu, na realizację całego kontraktu potrzeba 628 dni, czyli o 216 dni więcej, niż chciały PKP.

Zamawiający przyznał rację potencjalnemu wykonawcy i radykalnie ograniczył zakres zamówienia. Jak donosi "Gazeta Wyborcza", nie będzie żadnych ułatwień dla pasażerów. Z wielkich planów pozostała tylko przebudowa budynku dworca, wejścia do schronu z tunelu, wymiana nawierzchni na peronie 1. i 4. oraz wymiana wiaty na peronie 4. Do tego inwestycje z punktu widzenia pasażera nieistotne: renowacja muru oporowego, elewacji zabytkowej nastawni i budynku dyżurnego ruchu na peronie 3.

- Ze względu na napięty harmonogram inwestycji zdecydowano się na ograniczenie zakresu tych robót, które z uwagi na konieczne zamknięcia torowe powodowały największe utrudnienia organizacyjne na placu budowy - powiedziała gazecie Paulina Jankowska z PKP SA, podając przykład modernizacji starej kładki. Nie można jej wykonać, nie budując nowej, "ze względu na konieczność zachowania połączeń między peronami".

Gazeta przypomina, że szczeciński dworzec jest na liście podstawowej POIiŚ już od 2012 roku, było więc dużo czasu na przeprowadzenie inwestycji. PKP SA zapewniło, że prace, z których teraz zrezygnowano zostaną wykonane w przyszłej perspektywie finansowej UE. Projekt będzie musiał jednak ponownie uzyskać dofinansowanie.

źródło: Rynek Kolejowy