Forum

Pijanego dróżnika zatrzymali szczecińscy policjanci

O dziwnie zachowujących się rogatkach kolejowych przy ulicy Wiosennej w Szczecinie powiadomili policję okoliczni mieszkańcy.
O matko... Przecież tam jeżdżą ze sporą prędkością co parę minut pociągi osobowe i towarowe (w tym te z amoniakiem i kwasem siarkowym do Polic). Z takimi kadrami to na polskich kolejach jeszcze długo nie będzie porządnie.

-- Jest super, jest super, więc o co Ci chodzi?

"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"
mxk napisał(a):

> Z takimi kadrami to na polskich kolejach jeszcze długo nie będzie porządnie.

Ale czy to akurat PLK jest winne? Oczywiście, że można ich krytykować, a nawet trzeba, ale akurat nie w tym przypadku. Tutaj winę ponosi ten człowiek i jego mentalność, bo pił w miejscu pracy i to na bardzo odpowiedzialnym stanowisku. Winna jest też mentalność jego kolegów/koleżanek. Idę o zakład, że to nie był pierwszy raz i pewnie spora część jego znajomych wiedziała o tych problemach. Ale po co zameldować przełożonym, lepiej przemilczeć, wszak nikt nie chce być "ubekiem". Pewnie teraz w rozmowach żałują go, ale nie dlatego że jest skończonym imbecylem i swoim zachowaniem mógł doprowadzić do tragedii, a dlatego że dał się złapać. A PLK? Co oni mogą? Mogą kontrolować wszystkich i to codziennie, ale czy wyobrażasz to sobie? No chyba , że masz jakis skuteczny sposób, by wyeliminować takich ludzi w momencie zatrudniania? Ja takowego nie znam.
Mr_Reaper napisał(a):

[ciach]

Jak mawiał Stalin: "Kadry decydują o wszystkim!" I właśnie z poprzedniego systemu jest większość kadr na naszej kolei i, niestety, trzeba się z istnieniem tej narośli się pogodzić.

-- Jest super, jest super, więc o co Ci chodzi?

"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"