Forum

Wykoleił się pociąg towarowy koło Wronek

Dziewięć wagonów wypadło z torów, jeden stoczył się w kierunku ul. Powstańców Wielkopolskich w centrum miasta. Trwa akcja ratunkowa.
Dwie poprawki: Jest to droga wojewódzka nr 184, a nie krajowa, a obok miejsca wykolejenia pociągi w rubryce 4. rozkazu pisemnego S mają podawane 10 km/h a nie 5 km/h :)

Obecnie: Specjalista ds. zadowalania pasażerów w SPA Dąbie, właściciel dwóch sklepów spożywczych ;)
Dawniej: Specjalista ds. transportu Follow me! ;)
Cezar007 napisał(a):

> Dwie poprawki: Jest to droga wojewódzka nr 184, a nie > krajowa, a obok miejsca wykolejenia pociągi w rubryce 4. > rozkazu pisemnego S mają podawane 10 km/h a nie 5 km/h :)

A czy wiesz może czy wszystkie pociągi są puszczane przez Wronki czy może jakieś jeżdżą objazdem przez Piłę. I jakiej wielkości są opóźnienia?

wysłane przez Mariusz_W

qba111 napisał(a):

> A czy wiesz może czy wszystkie pociągi są puszczane przez > Wronki czy może jakieś jeżdżą objazdem przez Piłę. I > jakiej wielkości są opóźnienia?

Wszystkie jadą przez Wronki. Opóźnienia wynoszą od 4 do 32 minut w zależności od bieżącej sytuacji.
Mariusz_W napisał(a):

> Wszystkie jadą przez Wronki. > Opóźnienia wynoszą od 4 do 32 minut w zależności od > bieżącej sytuacji.

Uzupełnienie na podstawie informacji PAP:

http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Region/Linia-Szczecin-Poznan-zamknieta

-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
qba111 napisał(a):

> A czy wiesz może czy wszystkie pociągi są puszczane przez > Wronki czy może jakieś jeżdżą objazdem przez Piłę.

Objazd przez Piłę to koło +130min w plecy + jeszcze czasy oczekiwania na mijankach na odcinku Dziembówko - Oborniki, tak więc skoro maksymalne opóźnienia wynosiły 120 minut, to taki objazd nie miałby sensu. ;)

Dla zainteresowanych ciekawa fotorelacja: http://wronczanie.pl/index.php?readmore=567#comments
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
pioko17 napisał(a):

> Objazd przez Piłę to koło +130min w plecy + jeszcze czasy > oczekiwania na mijankach na odcinku Dziembówko - Oborniki, tak > więc skoro maksymalne opóźnienia wynosiły 120 minut, to taki > objazd nie miałby sensu. ;)

Dlaczego by nie miało sensu? Jakby była potrzeba, to i pasażerami pojechałoby się przez Rzepin (tak jak towarowymi teraz). Pomijam już fakt, że objazdy przez Piłę i tak się odbędą w najbliższym czasie.

-- Ten trzeci i najgłupszy...
marko napisał(a):

[ciach]

Miałem na myśli że przy maksymalnym czasie oczekiwania 120 minut nie ma sensu puszczać przez Piłę skoro jadąc tamtędy nadrabia się 140-150min. Jeśli opóźnienia miałyby być większe (jak np. zamknięcie szlaku na całą noc 30.07-4.08) to oczywiście że ma sens.