Forum

200 tysięcy złotych na szynobus do Mielna

Wszyscy radni miejscy dali na sesji zielone światło dla szynobusu z Koszalina do Mielna i zgodzili się, by wydać 200 tys. zł na przewozy.

wysłane przez margor

Szkoda, że miasto nie zdecydowało się wprowadzić biletów komunikacji miejskiej oraz mobilnych kasowników obsługiwanych wi-fi. Niestety często przy dużej frekwencji konduktor nie nadążał ze sprzedażą biletów na tej dość krótkiej trasie.

wysłane przez matwag

margor napisał(a):

> Szkoda, że miasto nie zdecydowało się wprowadzić biletów > komunikacji miejskiej oraz mobilnych kasowników > obsługiwanych wi-fi. Niestety często przy dużej frekwencji > konduktor nie nadążał ze sprzedażą biletów na tej > dość krótkiej trasie.

A kto jest przewoźnikiem na tej trasie? Bo to chyba przewoźnik odpowiada za bilety, system ich kasowania i sprawdzania... Pytam, bo wydaje mi się, że miasto poza dorzuceniem kasy niewiele ma do powiedzenia w tej kwestii, ale może się mylę?
matwag napisał(a):

>  > A kto jest przewoźnikiem na tej trasie? Bo to chyba > przewoźnik odpowiada za bilety, system ich kasowania i > sprawdzania... > Pytam, bo wydaje mi się, że miasto poza dorzuceniem kasy > niewiele ma do powiedzenia w tej kwestii, ale może się mylę?

Przewoźnikiem będą oczywiście PR, jak w latach ubiegłych. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by to miasto Koszalin było organizatorem przewozów (z woli miasta jest nim województwo). Taki scenariusz pozwoliłby mu na włączenie linii kolejowej do sieci własnych przewozów komunikacji miejskiej, ustalenia własnej taryfy przewozowej, dystrybucji biletów i inkasowania wszelkich wpływów z tego tytułu. Niestety koszalińscy urzędnicy boją się jak ognia roli organizatora przewozów na tej trasie, zatem pociągi pojadą w taryfie ustalonej przez PR.

wysłane przez matwag

Pytanie jest tylko takie, czym PRy jeździłyby na tym odcinku, gdyby organizatorem przewozów nie było województwo. PRy zdaje się mają dość lichy własny tabor spalinowy w ZZPR. Szynobusy należą do województwa i dlatego PRy mogą ich używać tam, gdzie województwo jest organizatorem przewozów. Gdyby do Mielna przewozy organizowała Gmina, wymagałoby to pewnie jakiegoś porozumienia z województwem, umożliwiającego PRom używanie wojewódzkiego taboru na odcinkach, gdzie województwo nie jest organizatorem przewozów. To wszystko to są tylko moje rozważania, ale mam po prostu wrażenie, że problem jest trochę szerszy niż nam się zdaje.
matwag napisał(a):

> Pytanie jest tylko takie, czym PRy jeździłyby na tym odcinku, > gdyby organizatorem przewozów nie było województwo.

Jeździłyby tym samym taborem co dotychczas. Miasto i tak zawiera z województwem porozumienie, na mocy którego jeden mały SA (bez wskazania konkretnej serii) jest "delegowany" do pracy na linii do Mielna. W przypadku przejęcia organizacji przewozów przez miasto, byłoby tak samo, bo nawet im o proponowaliśmy, ale oni się boją, albo liczą, że w końcu odechce nam się z nimi targować i przejmiemy te przewozy na stałe.

wysłane przez darek1311

Czy w tym roku do Mielna pojedzie szynobus z serii SA136 ?

wysłane przez wojtazz 42

darek1311 napisał(a):

> Czy w tym roku do Mielna pojedzie szynobus z serii SA136 ?

A po co tam pchać taki duży pojazd? Będzie jeździć SA103 a może czasami SA109...