Forum

Połączenie kolejowe do lotniska w Goleniowie: Jedna...

Znamy już rozkład jazdy pociągów na lotnisko w Goleniowie. Wbrew zapowiedziom, nie jest on skorelowany z rozkładem lotów, a pasażerowie pierwszego lotu do Warszawy, który zaplanowany został na 5:30, do portu będą musieli dojechać samochodem. Huczne otwarcie linii kolejowej okazało się więc jedną wielką farsą, skoro z pociągu będą mogli skorzystać nieliczni, reszta bowiem, jak do tej pory, do lotniska pojedzie autem lub wybierze autobus.
Pewnie jest problem z obiegiem?

Kolej żelazna potrafi być przyjazna.
Lutek napisał(a):

> Pewnie jest problem z obiegiem?

Albo z pracami torowymi od Goleniowa do Dąbia? Zamknięcia torowe bardzo utrudniają konstrukcję rj, ale dla pismaków poruszających się tylko po drogach zasady ruchu obowiązujące na kolei są niepojęte i stąd głupie pytania w stylu 'Czy tak trudno skorelować ruch pociągów z samolotami?' Tak, jest to trudne, na pewno trudniejsze niż ułożenie rozkładu busów. Np. Follow me ma codziennie inny rozkład. Na kolei trudno mi to sobie wyobrazić jeśli rozkład planuje się z dużym wyprzedzeniem a późniejsze szybkie zmiany są praktycznie niemożliwe.
wojtazz napisał(a):

Tak, jest to trudne, na pewno trudniejsze niż > ułożenie rozkładu busów. Np. Follow me ma codziennie inny > rozkład.

To w takim razie ciekawy jestem kiedy to połączenie zostanie zawieszone.

-- Kierujący pojazdem jest bogiem. Wszelkie dyskusje są bezcelowe.

Kolej żelazna potrafi być przyjazna.
wojtazz napisał(a):

[ciach]

Dlatego tworzenie przystanku kolejowego przy lotnisku tej wielkości jest jedną wielką pomyłką. To nie Warszawa, gdzie przy pociągach jeżdżących w iluś minutowym takcie, każdy dobierze odpowiedni dla siebie (abstrahując również od rentowności tego połączenia). Najlepsza inwestycją dla goleniowskiego lotniska byłoby stworzenie połączenia transferowego [u]autobusem[/i] z dworca PKP w Goleniowie pod terminal, proponując wszelkiego rodzaju oferty łączone. Wtedy nie byłoby problemu z dostosowaniem przyjazdu/odjazdu ludzi z lotniska do operacji na tymże.
mike_1994 napisał(a):

> Dlatego tworzenie przystanku kolejowego przy lotnisku tej > wielkości jest jedną wielką pomyłką.

Nie mów hop, bo Lublin nawet sobie to nieźle zgrał.

Natomiast tutaj powstaje pytanie - po co robić, skoro jest do bani? Nie lepiej poczekać na nowy rozkład? Fakt, pewnie marszałek kazał, no ale jeżeli na bezpośrednich jest klops, to zacząć od kursów Goleniów - Lotnisko (z przesiadką), a od nowego rozkładu już w pełnych relacjach.

-- Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Mareczek napisał(a):

> no ale jeżeli na bezpośrednich jest klops, to > zacząć od kursów Goleniów - Lotnisko (z przesiadką), a od > nowego rozkładu już w pełnych relacjach.

Dokładnie. Oddelegować jeden SA103 i problem z głowy.
Mareczek napisał(a):

> Nie mów hop, bo Lublin nawet sobie to nieźle zgrał.

Tam to już w ogóle prawie nic nie lata, więc jest jeszcze łatwiej :)

> Natomiast tutaj powstaje pytanie - po co robić, skoro jest do > bani? Nie lepiej poczekać na nowy rozkład? Fakt, pewnie > marszałek kazał.

Marszałek jest dla mnie głównym winnym. Jego megalomania kosztowała ponad 16 milionów, które można było wydać na modernizację jakiejś linii kolejowej, która miałaby dużo większe znaczenie dla pasażerów. Można wybrać choćby Runowo Pom. - Szczecinek, Szczecinek - Kołobrzeg czy Szczecin Gł. - Police. Na tej ostatniej coś na kształt SKM miałoby wg mnie dużo lepsze wzięcie niż linia lotniskowa.

Mam tylko nadzieję, że władze Koszalina zrezygnują z lotniska w Zegrzu, bo to będzie kolejna wtopa. Cieszyliby się tylko na wąskotorówce, która mogłaby jako dojazd posłużyć :D