Forum

Podstawiane wagony i ładunek.

wysłane przez Bauer

W Podjuchach nad samą Regalicą obok przepompowni paliw "Petrotrans" znajduje się jakaś firma zajmująca się kruszywami. Wie ktoś z jakim ładunkiem odjeżdżają stamtąd wagony i jak często są podstawiane?

-- Obejrzy to 80% użytkowników KOMISu.
Bauersoon napisał(a):

> W Podjuchach nad samą Regalicą obok przepompowni paliw > "Petrotrans" znajduje się jakaś firma zajmująca się > kruszywami. Wie ktoś z jakim ładunkiem odjeżdżają > stamtąd wagony i jak często są podstawiane?

Coś mi świta że ich bocznica jest nieużywana, ale może coś sie zmieniło.

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

wysłane przez Bauer

Mareczek napisał(a):

> Coś mi świta że ich bocznica jest nieużywana, ale może > coś sie zmieniło.

Jest używana i to nawet od kilku lat... Takich bocznic jest na terenie tych firm chyba trzy o ile się nie mylę. Chadzałem w te rejony na spacery dosłownie już od kołyski ale wciąż nie wiem z czym dokładnie te wagony odjeżdżają i co jaki czas tam stoją... Jeśli będą stały to chyba dam tutaj znać żeby ktoś zrobił parę fotek bo ja niestety nie posiadam aparatu...

-- Obejrzy to 80% użytkowników KOMISu.
Bauersoon napisał(a):

> Jest używana i to nawet od kilku lat...

No to wybacz, coś mi się pomerdało.

A czemu wagonów nie widać? Całkiem prawdopodobne że wagony do a potem z zakładu idą na jednej zdawce, która kursuje w nocy (powrót nad ranem). Z rozkładu wynika, że czas na rozkładowanie wagonów wynosi ok. 7 godzin, tak więc to dość sporo.

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

wysłane przez Bauer

Mareczek napisał(a):

> A czemu wagonów nie widać? Całkiem prawdopodobne że wagony do a > potem z zakładu idą na jednej zdawce, która kursuje w nocy > (powrót nad ranem).

Jak już wagony były to stały czasami nawet po 4 dni co ciekawe, ale czasami manewry obserwowałem tak koło północy.

> Z rozkładu wynika, że czas na rozkładowanie > wagonów wynosi ok. 7 godzin, tak więc to dość sporo.

Zdaje mi się że tam wagony są dopiero załadowywane bo barki przypływają z jakimiś kruszywami które są chyba przetwarzane, do końca nie wiem właśnie...Betoniarki po beton i ciężarówki po te kruszywa też tam krążą na okrągło.

-- Obejrzy to 80% użytkowników KOMISu.
Bauersoon napisał(a):

> Jak już wagony były to stały czasami nawet po 4 dni co ciekawe, > ale czasami manewry obserwowałem tak koło północy.

Prawidłowo. Obsługa manewrowa w Podjuchach jest zaplanowana w godzinach 0:00 - 0:30 i w drodze powrotnej z Dolnej Odry od 6:30 do ok. 8.

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

wysłane przez Bauer

Mareczek napisał(a):

> Prawidłowo. Obsługa manewrowa w Podjuchach jest zaplanowana w > godzinach 0:00 - 0:30 i w drodze powrotnej z Dolnej Odry od 6:30 do ok. > 8.

W poprzednim poście pisałeś że jest około 7 godzin na ewentualne rozładowanie składu więc z tego co napisałeś wyżej wynika że to się odbywa w nocy. Jeśli źle myślę to mnie poinstruuj. :)

-- Obejrzy to 80% użytkowników KOMISu.
Bauersoon napisał(a):

> W poprzednim poście pisałeś że jest około 7 godzin na ewentualne > rozładowanie składu więc z tego co napisałeś wyżej wynika że to > się odbywa w nocy. Jeśli źle myślę to mnie poinstruuj. :)

Tak, jeżeli mają rozkładować a wagony mają wrócić na SPC rano to mają całą noc na akcję. No ale wątpie aby im się tak spieszyło.

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

wysłane przez Bauer

Mareczek napisał(a):

> Tak, jeżeli mają rozkładować a wagony mają wrócić na SPC rano to > mają całą noc na akcję. No ale wątpie aby im się tak spieszyło.

No to trochę dziwnie, bo te wagony tam sobie czasami stoją bardzo długo zanim wyjadą z ładunkiem...

-- Obejrzy to 80% użytkowników KOMISu.
Bauersoon napisał(a):

> No to trochę dziwnie, bo te wagony tam sobie czasami stoją bardzo > długo zanim wyjadą z ładunkiem...

Ja nie mówie że tak jest, ale istnieje taka możliwość (o ile PKP w ogóle taką opcję bierze pod uwagę). Dla przykładu dodam, że np. blachy, które raz poszły do stoczni, ich zwrot nastąpił tydzień po dostawie, zaś wagony stały już od środy (do poniedziałku).

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

wysłane przez Bauer

Mareczek napisał(a):

> Dla przykładu dodam, że np. > blachy, które raz poszły do stoczni, ich zwrot nastąpił tydzień po > dostawie, zaś wagony stały już od środy (do poniedziałku).

Może po prostu się w firmie wolno uwijają. Zaczerpnąłem parę nowości. Tam znajduje się betoniarnia. Żwir i piasek dowożą barki, ciężarówki i właśnie wagony które wracają puste a nie jak myślałem z towarem. I wygląda na to że czas postoju wagonów jest nieograniczony...

-- Obejrzy to 80% użytkowników KOMISu.

wysłane przez Bauer

Mareczek napisał(a):

> Prawidłowo. Obsługa manewrowa w Podjuchach jest zaplanowana w > godzinach 0:00 - 0:30 i w drodze powrotnej z Dolnej Odry od 6:30 do ok. > 8.

Znalazłem obalenie tej tezy. Stwierdziłem na tych bocznicach obecność wagonów służących do przewozu żwiru już w piątek ale pisze dopiero teraz bo komp mi się popsuł. Stoją tam do dziś i wciąż są rozładowywane co powoduje okropny hałas ;/

-- Obejrzy to 80% użytkowników KOMISu.
Bauersoon napisał(a):

> na tych bocznicach > obecność wagonów służących do przewozu żwiru już w piątek ale > pisze dopiero teraz bo komp mi się popsuł. Stoją tam do dziś i > wciąż są rozładowywane co powoduje okropny hałas ;/

A chciałoby Ci się pracować w święta? :-) Wątpie, dlatego rozładowują dziś ;)

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

wysłane przez Bauer

Mareczek napisał(a):

> A chciałoby Ci się pracować w święta? :-) Wątpie, dlatego > rozładowują dziś ;)

Ale i tak będą tam stały dłużej niż planowo ;)

wysłane przez Pepe 235

Bauersoon napisał(a):

> Jest używana i to nawet od kilku lat...

Do letnich miesięcy ubiegłego roku bocznice te rdzewiały równo. Nie wiem jak jest od września bo tam nie byłem, ale wcześniej to napewno nic tam nie podstawiano.

-- moderator@mkm.szczecin.pl

wysłane przez Bauer

man751 napisał(a):

> Do letnich miesięcy ubiegłego roku bocznice te rdzewiały równo. > Nie wiem jak jest od września bo tam nie byłem, ale wcześniej to > napewno nic tam nie podstawiano.

I tu się mylisz :-) Wagony kursowały tam na okrągło koło 1995 roku. Wiem że to daleka przeszłość ale tylko przypominam. Pamiętam że jeszcze około 2002 roku tam wagony przyjeżdżały...Tak do końca też trudno określić. Jak już były to na okrągło a jak nie to nawet rok czasu tam nie wpadały... Aha, Petro Trans wykonuje usługi przeładunku paliw na cysterny kolejowe ale nigdy żadnej cysterny tam nie widziałem jeszcze od początku istnienia firmy...

P.S Parę fotek ;) http://www.petro-trans.pl/264.jpg http://www.petro-trans.pl/233.jpg

-- Obejrzy to 80% użytkowników KOMISu.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez Pepe 235

Bauersoon napisał(a):

> I tu się mylisz :-) Wagony kursowały tam na okrągło koło 1995 > roku. Wiem że to daleka przeszłość ale tylko przypominam. > Pamiętam że jeszcze około 2002 roku tam wagony > przyjeżdżały...

A 1995 to ja nie neguję. Mi chodziło raczej w kontekście najnowszych lat (2004-2007).

-- moderator@mkm.szczecin.pl

wysłane przez Bauer

man751 napisał(a):

> A 1995 to ja nie neguję. Mi chodziło raczej w kontekście najnowszych > lat (2004-2007).

Faktycznie, masz rację. W wyżej wymienionym przedziale lat raczej tam nic nie kursowało ale tak od wakacji 2006 znowu zaczęły się pojawiać wagony.

-- Obejrzy to 80% użytkowników KOMISu.

wysłane przez Kriz8

man751 napisał(a):

> Bauersoon napisał(a):

> > Jest używana i to nawet od kilku lat... > > Do letnich miesięcy ubiegłego roku bocznice te rdzewiały równo. > Nie wiem jak jest od września bo tam nie byłem, ale wcześniej to > napewno nic tam nie podstawiano.

W lipcu podczas przebieżki z towarzyszem RJawdykiem stwierdziliśmy obecność wagonów kubłowych na tejże bocznicy, więc już wtedy była używana.

-- ...ostatni zjazd po dykcie...

Pokemony atakują...

wysłane przez marko 4

Bauersoon napisał(a):

> Jest używana i to nawet od kilku lat... Takich bocznic jest na > terenie tych firm chyba trzy o ile się nie mylę. Chadzałem w > te rejony na spacery dosłownie już od kołyski ale wciąż nie > wiem z czym dokładnie te wagony odjeżdżają i co jaki czas tam > stoją... Jeśli będą stały to chyba dam tutaj znać żeby > ktoś zrobił parę fotek bo ja niestety nie posiadam aparatu...

Pamiętam czasy jak kolejarze budowali tam kolejną bocznicę. Było to jeszcze w czasach jak mieszkałem w Podjuchach czyli ok. 15 lat temu. No ale do rzeczy. Jak pamiętam z dzieciństwa to ta bocznica służyła jako punkt przeładunkowy z barek na pociągi i na odwrót. Jak dobrze pamiętam to w tamtych czasach głównym towarem przeładowywanym był żwir, koks i węgiel, a także.. złom. Później w przeładowywaniu był zastój prawdopodobnie dlatego, że nasza żegluga rzeczna zaczęła upadać. Z relacji mojego wujka, który często mija tę bocznicę w drodze do pracy wynika, że obecnie podstawiane są tam wagony ze żwirem i zdarzało mu sie widzieć gruszki do przewozu cementu.

Ja z kolei też mam pytanie. Czy na stacji w Podjuchach działają jeszcze te punkty wyładowcze węgla i koksu? Tam swój punkt miał chyba jakiś prywaciarz z Rybnika albo Zabrza - zgadza się?

wysłane przez Bauer

marko napisał(a):

> obecnie podstawiane są tam wagony ze żwirem

Potrzebnym do produkcji betonu, co potwierdza fakt istnienia betoniarni.

> zdarzało mu sie widzieć gruszki do przewozu cementu.

W których odjeżdża gotowy ładunek.

> Czy na stacji w Podjuchach działają > jeszcze te punkty wyładowcze węgla i koksu?

Wiem że jeszcze nie dawno był tam taki punkt i możliwe że jeszcze jakieś hałdy leżą ale do końca nie jestem pewien. Sprawdzę to w najbliższych dniach. Wiem że kiedyś tam były wspaniałe działki i nawet na szaber tam chodziłem :) Potem wszystko zlikwidowano i nawet jakieś 3 lub 4 tory poszły do rozbiórki na korzyść tego punktu przeładunkowego...

-- Obejrzy to 80% użytkowników KOMISu.

wysłane przez Pepe 235

marko napisał(a):

> Ja z kolei też mam pytanie. Czy na stacji w Podjuchach działają > jeszcze te punkty wyładowcze węgla i koksu? Tam swój punkt miał > chyba jakiś prywaciarz z Rybnika albo Zabrza - zgadza się?

Było to Zabrze. Jeździło w 2005 roku, w zeszłym (czyli 2006) też ich chyba raz widziałem, ale wiosną. Jesienią zaś kilka razy było znowu CARGO. Od stycznia żadnego składu nie było.

-- moderator@mkm.szczecin.pl